Siedem lat więzienia dla wójta i skarbniczki. Doprowadzili gminę do upadku
Nadużycia i przekroczenia uprawnień, nierzetelne prowadzenie ksiąg rachunkowych, zadłużenie gminy, doprowadzenie do stałej utraty jej płynności finansowej, utraty możliwości spłaty zobowiązań i realizacji zadań własnych, a w konsekwencji do szkody majątkowej w wielkich rozmiarach - takich przestępstw dopuścili się Wacław M. i Krystyna K., wójt i skarbniczka gminy Ostrowice, która została zlikwidowana z powodu bankructwa. Zostali za to skazani na 7 lat więzienia.
We wtorek Sąd Okręgowy w Koszalinie wydał wyrok w tej sprawie. Proces wójta zlikwidowanej zachodniopomorskiej gminy Ostrowice Wacława M. i skarbniczki Krystyny K. ze toczył się przed tym sądem od grudnia 2018 r. Oboje zasiedli na ławie oskarżonych za nadużycia i przekroczenia uprawnień, nierzetelne prowadzenie ksiąg rachunkowych, zadłużenie gminy, doprowadzenie do stałej utraty jej płynności finansowej, utraty możliwości spłaty zobowiązań i realizacji zadań własnych, a w konsekwencji do szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. W trakcie procesu, w związku z ustaleniami biegłej rewident, szkoda została ustalona na ponad 13 mln zł i wynikała jedynie z kosztów obsługi "rolowanego" długu. Cały dług był kilkakrotnie wyższy.
Przestępstwa, za które przed sądem odpowiadali oskarżeni, były popełniane wspólnie i w porozumieniu od września 2008 r. do 25 października 2016 r. We wtorek na ogłoszeniu wyroku nie było Wacława M. Stawiła się jedynie Krystyna K.
Sędzia Jacek Matejko uznał oboje oskarżonych za winnych zarzucanych im czynów i skazał na karę łączną 7 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mają oni przez 10 lat zakaz zajmowania stanowisk w instytucjach państwowych i samorządu terytorialnego związanych z prowadzeniem spraw majątkowych tych jednostek.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Mieszkanie na wynajem. "Trzeba skalkulować ryzyko"
Śledczy chcieli wyższej kary
Wójt i skarbniczka zostali też obciążeni kosztami sądowymi w równych częściach i opłatą po 600 zł. Sąd nie orzekał o karze grzywny, ponieważ proces nie dostarczył dowodów na to, by oskarżeni działali w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sąd nie znalazł też podstaw do orzekania o obowiązku naprawy szkody na rzecz pokrzywdzonych gmin Złocieniec i Drawsko Pomorskie. Wyrok jest nieprawomocny.
Prokuratura wnosiła o kary 9 lat pozbawienia wolności dla obojga oskarżonych. Wacław M. i Krystyna K., którzy przed sądem bronili się sami, rezygnując z pomocy prawnej, chcieli uniewinnienia. W postępowaniu przygotowawczym i sądowym nie przyznawali się do winy.
Pierwszy taki przypadek w Polsce
Z powodu zadłużenia gmina Ostrowice została zniesiona na mocy specustawy 1 stycznia 2019 r. Jej teren podzielono między gminy Złocieniec i Drawsko Pomorskie. To pierwszy taki przypadek w Polsce. Długi gminy przejął Skarb Państwa.
Do wojewody zachodniopomorskiego 47 wierzycieli zgłosiło wierzytelności na łączną kwotę ponad 52 mln zł, z czego ponad 39 mln zł stanowiły należności główne, a ponad 12 mln zł to odsetki. Wojewoda za bezsporne uznał wierzytelności na łączną kwotę nieco ponad 4 mln zł. Dochodzenie pozostałych roszczeń skierowano na drogę sądową. Dla części zapadły już wyroki na korzyść wierzycieli.
Gmina Ostrowice przed likwidacją liczyła ok. 2,5 tys. mieszkańców, jej roczne dochody do budżetu były na poziomie kilkumilionowym.
Czytaj też: Opłaty za wywóz śmieci. Są "pasażerowie na gapę"