Silne wzrosty w USA, euro odrabia straty

Wczoraj rano sentyment na rynkach finansowych nie wyglądał najlepiej. Po kolejnej wyprzedaży w Chinach obserwowaliśmy słabe otwarcie w Europie, zaś brak danych miał zapewnić utrzymanie przewagi sprzedającym do końca dnia.

Przemysław Kwiecień
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

To co jednak nie udało się Amerykanom w poniedziałek, udało się wczoraj – po ich wejściu na rynek powrócił optymizm.

W dniu wczorajszym nie były publikowane istotne dane w kontekście globalnym, nie licząc zapasów paliw w USA, które zazwyczaj mają wpływ tylko na rynek ropy. Bardzo duży spadek zapasów paliw w USA mógł mieć pozytywny wpływ na rynek (jako oznaka rosnącego popytu), jednak warto odnotować, iż wzrosty zaczęły się od razu po otwarciu rynku, po samych danych nie mieliśmy większej reakcji i wzrosty przyspieszyły ponownie przed godziną 18 naszego czasu. Najwyraźniej amerykańscy inwestorzy uznali, iż 4% przecena do dobre dyskonto do zaopatrzenia się w większą ilość akcji. Kluczowym technicznie momentem mogły być wyjście notowań kontraktów na indeks S&P500 powyżej poziomu 990 pkt., co uformowało nam niewielką formację podwójnego dna, widoczną na wykresie w kompresji godzinnej i czterogodzinnej. Realizacja formacji oznacza wzrost notowań do ok. 1005 pkt. i dziś rano praktycznie rynek już tam jest. Poziom 1002 pkt. to już powyżej 61,8% zniesienia rozpoczętych w piątek spadków, co przynajmniej technicznie nakazywałoby nam
ogłosić zakończenie (dodajmy wyglądającej początkowo groźnie) korekty.

Wczorajsze odbicie na rynkach akcji przełożyło się na spore wzrosty na parze EURUSD. Notowania pary wzrosły z poziomu 1,4080 do 1,4266, choć w przypadku tej pary jest jeszcze nieco za wcześnie aby wyrokować powrót do testu szczytów (1,4446) z 5 sierpnia. Wcześniej para będzie musiała sobie poradzić z oporami na poziomie 1,4290 (61,8% zniesienia spadków 5-17 sierpień oraz równość korekty z ruchem z 12-13 sierpnia) i 1,4327 (lokalny szczyt z 13 sierpnia). Niewątpliwie jednak strona popytowa została znacząco wzmocniona. Ciekawie było na parze GBPUSD, co było do przewidzenia ze względu na publikację minutes z ostatniego posiedzenia Banku Anglii. Okazało się, iż trzech członków Rady głosowało za zwiększeniem programu nabywania rządowego długu aż o 75 mld GBP (wobec przyjętych ostatecznie 50 mld GBP), w tym prezes Banku. Rynek odczytał to jako możliwość kontynuacji programu w przyszłości, co zaowocowało przyspieszeniem spadków notowań pary (do 1,6370). Z kolei późniejsze wzrosty na EURUSD pomogły funtowi odrobić
część strat i dziś rano para notowana jest na poziomie 1,6543, z najbliższymi oporami na poziomach 1,6568 i 1,6593.

Dane o zapasach paliw z pewnością okazały się dużym zaskoczeniem dla rynku, który oczekiwał niewielkiego wzrostu zapasów ropy. Tymczasem spadły one aż o 8,4 mln baryłek, obniżyły się też zapasy benzyny (-2,2 mln) i destylatów (-0,65 mln). Dane przyczyniły się do wyraźnego wzrostu ceny ropy. Baryłka ropy gatunku Brent podrożała o ponad 3 USD do poziomu 74,80, zbliżając się ponownie do tegorocznego maksimum (75,95 USD), mając wcześniej jeszcze opór na poziomie 75,08 USD.

W dniu dzisiejszym mamy kilka relatywnie istotnych danych z globalnej gospodarki. W USA podany będzie wskaźnik aktywności w rejonie Filadelfii (godz. 16.00, konsensus –2 pkt.), który potwierdzając odczyt z rejonu Nowego Jorku (najwyższy wzrost od kwietnia 2006) mógłby pomóc indeksom wspiąć się ponownie w okolice tegorocznych maksimów. Wcześniej tygodniowe dane o nowych bezrobotnych (14.30, konsensus 553 tys.), zaś o godzinie 10.30 dane o sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii za lipiec (konsensus 0,3% m/m, 2,6% r/r).

Przemysław Kwiecień
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
kwiecien.bloog.pl
www.xtb.pl

Wybrane dla Ciebie
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Szukają ludzi do pracy. Płacą 60 zł za godzinę. Chętnych brak
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Polacy rzucili się na luksusowego Sylwestra. Płacą nawet 10 tys. zł
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat przed niedzielą
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Dino namiesza w branży? Dużo zależy od zakazu handlu alkoholem
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Carrefour opuści kolejny kraj? Jest tu trzecią największą siecią
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Znaleźli u niego 56 telefonów. Był poszukiwany listami gończymi
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Zwolnienia w sklepie Biedronki. Ajent wyrzucił ich z dnia na dzień
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Jajo sprzedane za prawie 23 mln funtów. Padł rekord
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Istnieje od 120 lat. Krakowski sklep ma kłopoty. Właściciel tłumaczy
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
Ważna zmiana dla rolników. Urzędnicy sprawdzą, czy naprawdę pracujesz
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥