Skarb sprzed 2 tys. lat w przesyłce pocztowej. Do akcji wkroczyły służby

Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) w Szczecinie informuje na oficjalnej stronie internetowej, że przesyłka zawierająca nietypowe monety została wysłana w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zgłoszenie wskazywało, że paczce, która dotarła do odbiorcy w woj. zachodniopomorskim, miały znajdować się prezenty w postaci żetonów metalowych o wartości 10 dolarów amerykańskich.

Funkcjonariusze zachodniopomorskiej KAS skontrowali przesyłkę. Jak się okazało, faktycznie były tam monety, ale zupełnie inne niż zadeklarowano.

Kontrolerzy wykonali zdjęcia i pokazali specjaliście z Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Wstępna analiza zdjęciowa wykazała, że monety z paczki to zabytki archeologiczne.

"Ich stan zachowania wskazuje, że zostały pozyskane przez odkrycia lub wykopaliska (były nieoczyszczone z ziemi). Są to prawdopodobnie: drachma partyjska Vardanesa I (lata 40-47 n.e.), brąz ptolemejski (ok. 180-116 p.n.e.) oraz bliżej nieokreślona moneta z Judei" - informuje zachodniopomorska KAS.

Dwa tygodnie później do odprawy celnej zgłoszono kolejną przesyłkę ze ZEA wysłaną do tego samego odbiorcy. Ona również zawierała trzy monety.

KAS wyjaśnia, że w tej sytuacji doszło do naruszenia przepisów wspólnotowych w sprawie wprowadzania i przywozu dóbr kultury. W Polsce tę kwestię reguluje ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 r.

Co więcej, zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie internetowej służb celnych ZEA, wywóz artefaktów kulturowych i innych towarów o znaczeniu dla kultury jest zabroniony.

Służby wskazują, że Urząd Celno-Skarbowy w Szczecinie wszczął postępowanie w tej sprawie. W trakcie działań funkcjonariuszy monety zostaną poddane kolejnym szczegółowym ekspertyzom.

Do równie niecodziennego zdarzenia doszło w październiku 2024 r. także w woj. zachodniopomorskim. Podczas nielegalnych poszukiwań zabytków w Gryfinie znaleziono skarb z okresu epoki brązu, który liczy ponad 100 przedmiotów (m.in. broń, naszyjniki i przedmioty ze srebra).

"Sprawców nie interesował gliniany garniec, widoczny na przesłanych zdjęciach, który został rozbity i pozostawiony w miejscu odnalezienia" - przekazała Komenda Wojewódzka Policji w Szczecinie.

Wojewódzki Konserwator Zabytków złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez nieznanych sprawców, którzy znaleźli skarbiec przy użyciu wykrywaczy metalu, bez zgody na poszukiwania. Poza tym zarzuca im zniszczenie zabytku. Policja szuka sprawców, którym grozi do 8 lat więzienia.