Skarbówka będzie oddawała pieniądze. Do zwrotu nawet 3 tysiące

Urzędy Skarbowe będą zwracać podatnikom pieniądze. Na dodatkową gotówkę mogą liczyć osoby, które oszczędzały pieniądze w IKZE. Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego to dobrowolne formy oszczędzania na emeryturę w tzw. III filarze. Skorzystać z nich mogą wszyscy.

Jak wskazuje administracja skarbowa, aby zachęcić Polaków do oszczędzania w IKZE, wprowadzono możliwość odliczenia składek od dochodów, a to przerodzi się w spory zwrot podatku od Urzędu Skarbowego. Jednak aby zyskać na uldze jeszcze w tym roku, należy się pospieszyć.

IKZE są dobrowolne i przybierają różne formy — kont, ubezpieczeń, funduszy lub rachunków maklerskich — wskazuje "Super Express". Zgodnie z prawem składki na IKZE nie muszą być regularne. Wystarczy nawet wpłata raz w roku.

Maksymalna kwota, jaką w 2021 roku można wpłacić na IKZE to 1,2-krotność średniej krajowej, w tym roku pułap ten wynosi 6 310,88 zł. Nieco wyższy limit — bo 1,8-krotność przeciętnego wynagrodzenia — obowiązuje osoby na samozatrudnieniu i wynosi 9466,20 zł.

Wpłata maksymalnej składki na IKZE powoduje odliczenie od podatku. Etatowcy mogą odliczyć nieco ponad 2 tys. złotych, a osoby na samozatrudnieniu ponad 3 tys. złotych. Dokładne liczby są jednak uzależnione od takich czynników, jak próg podatkowy, w którym znajduje się podatnik oraz wartość wpłaconej składki.

- Dla przykładu osoba fizyczna znajdująca się w pierwszym progu podatkowym i wpłacająca pełny limit w danym roku uzyska ulgę na poziomie 1072 zł, natomiast dla osoby, która znajduje się w drugim, wyższym progu podatkowym, wysokość ulgi przy tej wpłacie wyniesie aż 2019 zł - wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Damian Burcon, regionalny manager ds. sprzedaży w Generali Investments TFI.