Skarbówka kontroluje tych podatników. Fiskus zmienił priorytety

Przed weekendem majowym rząd przedstawił do publicznej wiadomości Białą Księgę dotyczącą finansów publicznych. Opisywany w niej stan finansów państwa przez lata 2016-2023 rzuca światło na zwiększającą się dysproporcję między rzeczywistymi a możliwymi dochodami z VAT - jest to jedna z wątpliwości, jakie nasuwają się po przeglądzie danych z Ministerstwa Finansów.

Kolejny fragment artykułu znajdziesz poniżej filmu

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przerwa vatowska notuje szybki wzrost. Gdy w 2021 roku wynosiła 2,6 proc., to już rok później osiągnęła poziom 7,3 proc., aż w 2023 roku wzrosła do 15,8 proc. Tę zmianę zauważyły urzędy skarbowe. Z informacji Ministerstwa Finansów wynika, że w ostatnim roku przeprowadzono ponad 9 tys. kontroli celno-skarbowych, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do ponad 4 tys. kontroli przeprowadzonych rok wcześniej.

W rozmowie z Prawo.pl Maciej Fiedorczuk, adwokat i menedżer w EY, potwierdza te obserwacje. Zaznacza, że przez ostatnią dekadę fokus fiskusa leżał na dochodowym aspekcie podatków, jednak teraz uwaga skupia się na VAT, gdzie urzędy coraz częściej wstrzymują zwroty. - Jest to najprawdopodobniej powiązane z niedawnymi informacjami o wysokości luki VAT - podkreślał Fiedorczuk.

- To wiąże się z drugim trendem, czyli sankcjami VAT, które były ostatnio rzadziej stosowane. W praktyce przedstawiciele organów podatkowych coraz częściej informują podatników, że planują nałożenie sankcji maksymalnej sankcji, którą zmniejszy ewentualnie korekta po zakończeniu kontroli. Wydaje się, że taka dyskusja o sankcji pełni podobną funkcję jak listy behawioralne, czyli ma skłonić podatnika do skorygowania deklaracji - dodał specjalista.

O powiększaniu się luki VAT poinformował podczas konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. - - Potrzebujemy nowych narzędzi do tego, aby system uszczelniać. Jednakże wartością nadrzędną jest dbanie o stabilność prowadzenia obrotu gospodarczego w naszym kraju - zapewniał minister.

Te dane dla części osób mogą nie być zaskoczeniem. Jak przypomina TVN24 Biznes, w na początku bieżącego roku ekonomista Sławomir Dudek z Instytutu Finansów alarmował, że "niestety mamy fatalne dane w zakresie podatku VAT w 2023 roku".

"Resort finansów korygował w dół 4-krotnie prognozę VAT. Z 286,3 mld zł do 254 mld zł. Ostatniej korekty dokonano już pod wodzą nowej koalicji w grudniu. Wykonanie całego 2023 okazało się jednak o 10 mld zł gorsze od ostatniej prognozy. Końcówka roku musiała być słaba" - skomentował ekonomista na portalu X.