Składki ZUS. Ponad pół miliona przedsiębiorców ma problem z płaceniem. ZUS pomoże
Na koniec 2018 roku ponad pół miliona przedsiębiorców miało zaległości w opłacaniu składek pobieranych przez ZUS. Łącznie zadłużenie płatników składek wyniosło 14,5 mld zł. Firmy, które mają problemy z terminowym opłacaniem należności, mogą liczyć na pomoc, bo Zakład Ubezpieczeń Społecznych umożliwia im spłatę zadłużenia w ratach.
– Układ ratalny to możliwość spłaty zadłużenia w dłuższym okresie, w miesięcznych ratach, a ich wysokość jest dostosowana do możliwości przedsiębiorcy. Wniosek o rozłożenie zadłużenia na raty, oprócz danych identyfikacyjnych, powinien zawierać informacje o tym, jakie należności przedsiębiorca chce rozłożyć na raty, czy będzie to całość zadłużenia, czy też część, przyczynę powstania zadłużenia, uzasadnienie, dlaczego nie jest w stanie spłacić go jednorazowo, własną propozycję spłaty, czyli termin płatności raty i jej wysokość – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Katarzyna Banaś z Departamentu Realizacji Dochodów w Centrali ZUS.
Z danych ZUS wynika, że na koniec 2018 roku ponad 500 tys. płatników zadłużyło się na kwotę 14,5 mld zł. Dużą grupę zadłużonych przedsiębiorców stanowią małe firmy niezatrudniające pracowników. Z danych ZUS wynika, że ok. 296 tys. płatników prowadzących działalność gospodarczą i płacących składki sami za siebie ma dług sięgający 4,8 mld zł. Dłużnicy mogą jednak liczyć na pomoc ZUS, który rozkłada należności na raty, a wyjątkowych sytuacjach może umorzyć dług.
– Kwotę zadłużenia można sprawdzić na Platformie Usług Elektronicznych ZUS albo u doradcy płatnika składek w każdej naszej placówce. Również u konsultanta w centrum obsługi telefonicznej – numery telefonów są dostępne na stronie internetowej. Można też złożyć u nas wniosek o informację o stanie konta płatnika składek – wymienia Katarzyna Banaś.
Obejrzyj też: Rzecznik MŚP chciałby rewolucji w naliczaniu składek ZUS. "Wariant niemiecki to najlepsze rozwiązanie"
Dane pokazują, że coraz więcej przedsiębiorców korzysta z rozłożenia spłaty zadłużenia z tytułu składek na raty. ZUS podaje, że w 2018 roku wpłynęło ok. 70 tys. wniosków i udzielono 49 tys. ulg. Dla porównania, w tym samym okresie 2017 roku zawarto ok. 45 tys. ulg.
– Do sytuacji, że nie wyrażamy zgody na układ ratalny, dochodzi rzadko, ale może się tak stać, gdy ocena współpracy z dłużnikiem pokazuje, że w rzeczywistości nie miał na celu spłaty zadłużenia, a działania, które podejmował, były tylko działaniami na zwłokę. Możemy również odmówić rozłożenia długu na raty, jeśli jest prowadzone skuteczne postępowanie egzekucyjne i spłata należności nastąpi szybciej niż w ramach układu ratalnego – mówi ekspertka ZUS.
W wyjątkowych sytuacjach ZUS może też umorzyć należności z tytułu składek. Jest to jednak stosowane wyłącznie w przypadku stwierdzenia całkowitej nieściągalności lub ze względu na ważny interes osoby zobowiązanej, czyli np. jej trudną sytuację zdrowotną lub rodzinną. Przy czym ten drugi przypadek dotyczy wyłącznie składek osobistych przedsiębiorcy.
Składki za pracowników finansowane przez przedsiębiorcę mogą zostać umorzone jedynie na podstawie całkowitej nieściągalności. Całkowita nieściągalność może wystąpić na przykład wtedy, gdy przedsiębiorca zaprzestał prowadzenia działalności, a jednocześnie nie posiada majątku, z którego można by te należności egzekwować. Osobną grupę składek stanowią składki finansowane przez pracowników i te składki w ogóle nie podlegają umorzeniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl