"Sklep stacjonarny? Dziękuję, wolałbym nie" - tak uważa połowa polskich konsumentów
Tylko 45 proc. polskich konsumentów czuje się bezpiecznie podczas zakupów w sklepie stacjonarnym, ale mimo wszystko ograniczamy kupowanie na zapas. Lato w pełni i pomimo strachu, Polacy deklarują coraz wyższe wydatki na letnie wyjazdy.
Kupujemy coraz mniej na zapas (dwa tygodnie temu jedzenie "chomikowało" 44 proc. Polaków, teraz jest to 41 proc.), ale też coraz mniej bezpiecznie czujemy się w tych wszystkich miejscach w których niezbędny jest indywidualny kontakt: u kosmetyczki, fryzjera czy nawet galerii handlowej – to wszystko wnioski z przeprowadzanego regularnie badania firmy doradczej Deloitte "Global State of the Consumer Tracker".
Co jeszcze zmieniło się w porównaniu z poprzednią edycją badania z początku czerwca?
Nieznacznie zmieniają się nasze preferencje pod względem wybieranego w sklepach asortymentu. W porównaniu do badania nastrojów konsumentów sprzed dwóch tygodni nieznacznie spadły wydatki planowane na zakupy spożywcze (-2 pp.), opiekę zdrowotną w tym ubezpieczenia (-3 pp.), leki (-2 pp.) i aż o 5 pp. na książki.
Klienci powoli wracają do galerii handlowych. "Ludzie to lubią"
Więcej planujemy wydawać na paliwo, ubrania i rzeczy do domu, oraz na alkohol. Ten ostatni odnotował wzrost o 7 pp.
Aż o 10 pp. w stosunku do badania sprzed dwóch tygodni wzrósł deklarowany budżet na podróże, przede wszystkim wśród osób o wysokich zarobkach. Większe wydatki na ten cel planuje jedna trzecia z nich.
Eksperci Deloitte zauważają, że wraz ze spadkiem poziomu poczucia bezpieczeństwa w sklepach fizycznych, rośnie zainteresowanie zakupami w sieci. Od ostatniego badania chętniej kupujemy tą drogą produkty z większości kategorii. O 4 pp. spadła natomiast liczba osób, zainteresowanych zakupem online książek, a o 1 pp. – leków. Sprzedaż ubrań w Internecie utrzymuje się natomiast na stabilnym poziomie 30 proc.
Mimo iż rynek e-grocery ostatnimi czasy bardzo się rozwija, wciąż nie jesteśmy otwarci na zakupy jedzenia w sieci, choć i w tej kategorii nastąpił wzrost o 2 pp., do 5 proc. Produkty spożywcze podobnie jak Polacy niezbyt powszechnie kupują w Internecie Włosi (6 proc.), Niemcy (7 proc.) i Belgowie (8 proc.), natomiast najchętniej robią to Brytyjczycy (26 proc.) i Francuzi (12 proc.).
Od ostatniego badania spory spadek zaufania do zakupów artykułów spożywczych w Internecie odnotowali mieszkańcy Indii – z 45 proc. do 39 proc. Chętnie jedzenie w sieci kupuje jedna trzecia Chińczyków, a co ciekawe jedynie 5 proc. Japończyków.
Po spadku sprzed dwóch tygodni do 25 proc. Polacy częściej także drogą online zamawiają jedzenie w restauracjach (+3 pp.).