Sklepy jako placówki poczty. I nie chodzi o handel w niedzielę

Poczta Polska ma ogromne problemy finansowe. Powodem jest m.in to, że musi utrzymywać mnóstwo nierentownych placówek. Zdaniem prezesa GK Specjał Krzysztofa Tokarza, w mniejszych miejscowościach to sklepy powinny przejąć funkcję placówek pocztowych.

Problemy w Poczcie Polskiej. Jest rozwiązanie
Problemy w Poczcie Polskiej. Jest rozwiązanie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jaap Arriens

13.05.2024 17:07

Jak podaje portal wiadomoscihandlowe.pl, w wielu krajach, np. Skandynawii, sklepy spożywcze w małych miejscowościach pełnią rolę punktów pocztowych i otrzymują wynagrodzenie za świadczenie tych usług.

Czy takie rozwiązanie byłoby korzystne dla polskich detalistów? Krzysztof Tokarz, prezes Grupy Kapitałowej Specjał, czyli polskiego operatora franczyzowego i właściciela takich marek jak Nasz Sklep czy Livio uważa, że tak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Im większe ryzyko, tym większa musi być marża - Jarosław Szanajca - Dom Development w Biznes Klasie

– Byłaby to bardzo atrakcyjna oferta uzupełniająca, bardzo silny magnes dla części klientów. Co więcej, urzędy czy punkty pocztowe są bardzo często nieczynne w soboty, co dla potencjalnego klienta jest bardzo dużą uciążliwością. Tymczasem sklepy spożywcze są czynne w soboty, a wiele z nich także w niedziele. Dostępność podstawowych usług pocztowych dla klientów wzrosłaby więc niepomiernie – wskazuje prezes GK Specjał w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl.

Szansa na nowych klientów

Prezes GK Specjał zwraca uwagę, że choć usługi typu Orlen Paczka mogą być mało dochodowe dla sklepów, ponieważ wynagrodzenie za te usługi jest niskie, to jednak przyciągają one zarówno stałych, jak i nowych klientów.

Gdy już ktoś przyjdzie do sklepu nadać czy odebrać korespondencję, przy okazji zapewne coś kupi, a nawet jeśli nie kupi, to zobaczy, co dany sklep oferuje, jakie ma ceny, jakie ma promocje. Tak generuje się synergię – przekonuje przedsiębiorca w rozmowie z portalem.

Szef Specjału zapewnia, że gdyby była taka możliwość, wiele sklepów z pewnością przyjęłoby podstawowe obowiązki operatora pocztowego.

Według niego, Poczta Polska nie powinna opierać swojej działalności wyłącznie na korespondencji, ponieważ w przyszłości liczba pism urzędowych może znacznie się zmniejszyć lub całkowicie zniknąć. – Poczta Polska musi się gruntownie zreorganizować, zoptymalizować działalność operacyjną, unowocześnić, mocniej wejść w logistykę dla e-commerce, w przeciwnym wypadku będzie trwale nierentowna - dodaje prezes.

Trudna sytuacji Poczty Polskiej

Jak informowało money.pl, zatrudniająca ok. 63 tys. osób Poczta Polska znajduje się w potężnym kryzysie. Spółka miała w 2023 roku 787 mln zł straty. W związku z tym zarząd podjął decyzję m.in. o wstrzymaniu inwestycji, naboru pracowników i podwyżek.

Jak dowiedział się serwis, w marcu 2024 r. ruszył proces zwolnień ze stanowisk kierowniczych. Pracę straciło 30 osób zasiadających do tej pory na fotelach dyrektorów i wicedyrektorów.

- Głównie są to osoby, które były zatrudnione w spółce za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, często związane rodzinnie z członkami tej partii lub z "Solidarnością" - twierdzi źródło money.pl.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)