Trwa ładowanie...
d3msgzi
09-12-2011 07:52

Słabość w końcówce

Wracając jeszcze do sesji środowej warto przypomnieć, że bykom udało się w jej trakcie wybronić stosunkowo istotną zaporę popytową: 2237 – 2240 pkt. Co prawda dolna granica strefy została dość wyraźnie naruszona, jednak ostatecznie obóz kupujących zdołał w popołudniowej fazie handlu wykreować z wymienionego rejonu ruch kontrujący.

d3msgzi
d3msgzi

Wracając jeszcze do sesji środowej warto przypomnieć, że bykom udało się w jej trakcie wybronić stosunkowo istotną zaporę popytową: 2237 – 2240 pkt. Co prawda dolna granica strefy została dość wyraźnie naruszona, jednak ostatecznie obóz kupujących zdołał w popołudniowej fazie handlu wykreować z wymienionego rejonu ruch kontrujący.

Wspominam o tym, gdyż pierwsze takty czwartkowej rozgrywki również ułożyły się po myśli kupujących. Tak więc środowa inicjatywa byków znalazła wczoraj swoją kontynuację. To z kolei sprawiło, że już w trakcie pierwszej godziny handlu bykom udało się przetestować intradayowy węzeł podażowy Fibonacciego: 2279 – 2282 pkt.

Co prawda strefa cechowała się stosunkowo małą wiarygodnością, ale miedzy innymi wypadało tutaj zniesienie wewnętrzne 61.8% ostatniego impulsu spadkowego (dodatkowo przebiegała tzw. warning line). Można było zatem oczekiwać, że podaż uaktywni się w tak skonstruowanym przedziale i z nieco większym zaangażowaniem zacznie blokować inicjatywy byków (jak wiadomo zarysowany scenariusz znalazł swoje potwierdzenie w rzeczywistości, gdyż właśnie we wskazanym rejonie doszło do ukształtowania się lokalnego punktu zwrotnego, co widać dokładnie na załączonym wykresie).

Skala odejścia nie była jednak duża. Co więcej, rynek wszedł następnie w fazę ruchu bocznego, odzwierciedlającego pewną niemożność wykrystalizowania się jakieś trwałej i stabilnej tendencji rynkowej. Ostatecznie jednak obóz podażowy zaczął stopniowo zyskiwać coraz wyraźniejszą przewagę.

(fot. DM BZ WBK)
Źródło: (fot. DM BZ WBK)

Popołudniowa faza handlu przebiegła już jednak pod znakiem regularnej wyprzedaży. Trzeba przyznać, że skala zainicjowanego ruchu była naprawdę imponująca. W końcówce doszło również do przełamania eksponowanej przeze mnie zapory popytowej: 2237 – 2240 pkt., co w jeszcze większym stopniu zintensyfikowało skalę wyprzedaży.

d3msgzi

W efekcie kontrakty zaczęły podążać w kierunku kolejnego przedziału wsparcia Fibonacciego: 2191 – 2195 pkt. zbudowanego na bazie zniesienia 61.8% (ostatecznie zamknięcie grudniowej serii FW20Z11 wypadło na poziomie 2205 pkt., co stanowiło spadek wartości kontraktów w stosunku do środowej ceny odniesienia wynoszący aż 2.43%). Na skutek wczorajszego przełamania strefy: 2237 – 2240 pkt. krótkoterminowy układ techniczny wykresu uległ pogorszeniu. Jak wiadomo w swoim podejściu analitycznym zawsze zwracam szczególną uwagę na strefy cenowe zbudowane na bazie zniesienia 38.2%. Wychodzę z założenia, że przełamanie tak określonej zapory Fibonacciego generuje zazwyczaj stosunkowo wiarygodne wskazania techniczne (dodatkowo, co warto podkreślić, w wymienionym rejonie przebiegała median line).

Warto jednak zaznaczyć, że kontrakty zbliżyły się wczoraj do kolejnego, potencjalnie istotnego wsparcia. Tym razem głównym szkieletem konstrukcyjnym strefy jest plasujące się tutaj zniesienie 61.8%. Należy zatem oczekiwać, że popyt zacznie w tym dość newralgicznym przedziale cenowym organizować działania obronne. Poddanie bowiem również i tego zakresu wskazywałoby na pogłębiającą się słabość byków, a to z kolei zapowiadałoby kontynuację przeceny.

Najbliższą zaporą podażową pozostaje obecnie przełamany wczoraj przedział: 2237 – 2240 pkt. Dopiero w przypadku powrotu kontraktów ponad wskazany zakres moglibyśmy mówić o sporym sukcesie byków i zarazem interpretować ten fakt bardzo pozytywnie. W obliczu naprawdę silnej dominacji niedźwiedzi w trakcie popołudniowej fazy wczorajszego handlu obóz kupujących może mieć jednak problem z realizacją tak określonej strategii. Z drugiej strony warto pamiętać, że rynki finansowe są obecnie bardzo wyczulone na wszelkie informacje dobiegające z odbywającego się właśnie szczytu UE.

Jest to zatem dodatkowy czynnik ryzyka, nad którym trudno tak naprawdę zapanować. Z opublikowanych jak do tej pory informacji wynika, że uczestnicy szczytu porozumieli się w sprawie nowego paktu fiskalnego, który ma zapobiec łamaniu dyscypliny budżetowej państw członkowskich. Poranne nastroje na rynkach nie wskazują jednak, by inwestorzy byli z dotychczasowych ustaleń zadowoleni. Kontrakty na US Futures zyskują tylko symbolicznie, a na wartości traci eurodolar. Bardzo słabo zachowują się również rynki azjatyckie.

d3msgzi

Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

d3msgzi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3msgzi