Słabsze nastroje na rynkach
Drugi kwartał tego roku na rynkach finansowych rozpoczyna się w słabszych nastrojach, w porównaniu do początku roku. Obserwujemy wzrost awersji do ryzyka, co przekłada się na wyprzedaż bardziej ryzykownych aktywów.
11.04.2012 11:07
Zagraniczne indeksy akcji zniżkowały wczoraj po raz kolejny dzień z rzędu pomimo dobrych wyników Alcoa, która rozpoczęła sezon publikacji wyników finansowych przez amerykańskie spółki. Ponownie nasiliły się obawy o kondycje gospodarek Hiszpanii, Portugali i Włoch. Rentowności obligacji tych krajów wzrosły do niepokojących poziomów. Na rynku walutowym spadek apetytu na ryzyko odbił się negatywnie na walutach rynków wschodzących. Notowania dolara amerykańskiego pozostawały dość stabilne z lekką tendencją do umocnienia USD. Na wartości zyskiwał jen japoński. Zgodnie z oczekiwaniami Bank Japonii pozostawił główną stopę procentową na niezmienionym poziomie, jednak wbrew oczekiwaniom rynku nie zwiększył programu skupu aktywów. Spekulacje na temat dalszego łagodzenia polityki pieniężnej przez BoJ utrzymują się i zdaniem agencji Reutera taki krok może zostać rozważony na najbliższym posiedzeniu zaplanowanym pod koniec kwietnia tego roku, po którym zostanie opublikowany półroczny raport na temat perspektyw
japońskiej gospodarki.
Dzisiaj motorem wszelkich ruchów będzie sentyment utrzymujący się na rynkach. Dane o produkcji przemysłowej w lutym w Hiszpanii były słabsze niż zakładał konsensus rynkowy. Jeśli utrzymają się słabsze nastroje na rynkach to jest bardzo prawdopodobne, że rentowności 10-letnich obligacji hiszpańskich przetestują kluczowy poziom 6,0%, co jeszcze zwiększy obawy, że za kilka miesięcy Hiszpania będzie zmuszona skorzystać z zewnętrznego finansowania. To z pewnością zaszkodziłoby euro i mogłoby być impulsem do kontynuacji spadków na eurodolarze. Jak na razie jednak para broni kluczowego wsparcia na poziomie 1,3030 i z technicznego punktu widzenia może zostać jeszcze podjęta próba testu okolic 1,3140 przed powrotem do spadków na EURUSD. Poziom ten może okazać się jednak zbyt trudną barierą do pokonania. W tym rejonie powiem przebiega 100-okresowa średnia krocząca na wykresie dziennym, która z punktu widzenia analizy technicznej postrzegana jest jako istotny poziom oporu. W centrum uwagi pozostaje również aukcja 3- i
12- miesięcznych włoskich bonów skarbowych oraz Beżowa Księga Fed.
EURPLN
Eurozłoty wybił się w dniu wczorajszym góra z zakresu konsolidacji, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do dalszych wzrostów w rejon 4,24. Czynnikiem osłabiającym złotego może być również słabszy klimat inwestycyjny na rynkach globalnych spowodowany spadkiem apetytu na bardziej ryzykowne aktywa. Linia TenKan wyznacza silne wsparcie na wykresie dziennym a rejonie 4,1650.
EURUSD
Impet spadkowy na EURUSD nieco wyhamował. Para broni istotnej strefy wsparcia w rejonie 1,3030-1,3040 i ma spore trudności z pokonaniem oporu w postaci 100-okresowej średniej ruchomej na wykresie dziennym, która przebiega w rejonie 1,3140. Ewentualne przełamanie tego poziomu otworzy drogę do ruchu w okolice 1,3170-1,3210. W średnim terminie trend pozostaje spadkowy.
GBPUSD
GBPUSD wybronił wsparcie w rejonie 1,5800 i obecnie notowania korygują ostatnie silne spadki zbliżając się w okolice oporu na poziomie 1,5934 w postaci 50% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z okolic 1,6064. Najbliższe wsparcie wyznaczają okolice 1,5860-1,5880.
EURJPY
Eurojen kontynuuje spadki. W dniu wczorajszym euro osłabiło się do najniższego od miesiąca poziomu wobec jena. Wzrost awersji do ryzyka może sprzyjać dalszemu umocnieniu jena w okolice 104,23, gdzie znajduje się geometryczne wsparcie na EURJPY.
Autor: Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl