Słaby złoty zabija polski handel
Dziesięć największych sieci handlowych w tym roku zamierza otworzyć 1,5 tys. nowych sklepów. Te inwestycje wyniosą blisko 6 mld zł. - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
16.01.2012 | aktual.: 16.01.2012 11:59
Dziesięć największych sieci handlowych w tym roku zamierza otworzyć 1,5 tys. nowych sklepów. Zamierzają na ten cel wydać 6 mld zł - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Jak podkreśla Adam Faliński z Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, ogromne kwoty zainwestować chcą w Polsce głównie sieci zagraniczne. Wynika to z rachunku ekonomicznego - tani złoty znacznie obniża koszty inwestycji.
Pod względem nowo otwieranych punktów liderem będzie franczyzowe ABC. Należąca do Eurocash sieć, ma w planach utworzenie lub włączenie do sieci 600 placówek. Jeśli zamiar się powiedzie, logo ABC opatrzonych będzie aż 5 tys. sklepów. Firma oprócz punktów detalicznych stawia także na hurtownie Cash&Carry.
Na drugim miejscu będzie Biedronka. Dyskonty gonią czołówkę, do której dziś oprócz ABC należą Lewiatan i Żabka. Sieć należąca do Jeronimo Martins zamierza do 2015 roku zwiększyć ilość swoich sklepów z 1873 do 3 tys. Na ten rok zaplanowane jest otworzenie 300 placówek - pisze "DGP".
Jednak Żabka nie zamierza tanio sprzedać skóry. W 2012 roku chce powiększyć liczbę sklepów o kolejne 250 placówek i pochwalić się 3000 punktów.
Nieco mniejsze inwestycje planują pozostali gracze. Lidl chce postawić około 100 sklepów, tak by mieć ich w Polsce na koniec roku 600. Z kolei Carrefour, który dotąd stawiał na głównie na supermarkety, chce mocniej wejść w rynek convenience (sklepy osiedlowe). W tym roku chce pozyskać ok. 200 franczyzobiorców.
Nowe hipermarkety chce stawiać Real.
6 mld zł, które zamierzają wydać najwięksi gracze na rynku, przekreślają raczej szanse na reaktywację polskiego handlu. Niezależnych małych sklepów jest z roku na rok coraz mniej. Z badań Szkoły Głównej Handlowej dla sieci Makro Cash & Carry wynika, że niemal co drugi właściciel małego sklepu nie widzi szans na poprawę sytuacji, a co trzeci prognozuje gorsze wyniki niż rok temu. Jak szacują eksperci, w roku ubiegłym liczba małych sklepów spadła o 4 tys. do 114,1 tys.
Wirtualna Polska / "Dziennik Gazeta Prawna"