Spadki na niskim wolumenie

Rynek systematycznie zniżkuje na coraz niższe poziomy. Na S&P500 zniesiona została już cała fala wzrostów z końcówki lipca i początku sierpnia. Notowania kontraktów wrześniowych zbliżają się do wsparcia przy 1050. Z tego poziomu może nastąpić próba odreagowania ostatniej przeceny, ale póki co nic nie wskazuje, żeby rynek miał zmienić charakter.

24.08.2010 12:40

Ciągle pozostajemy w fazie "osuwania". Spadki nie są dynamiczne, ale odbicia są sprzedawane. Zazwyczaj kończy się to w pewnym momencie przyspieszeniem ruchu i zwiększeniem dynamiki. Długie pozycje wtedy kapitulują. Rynek może być bliski tego momentu. Nerwowość rośnie w miarę napływu informacji o ekspozycji niektórych europejskich banków na obligacje krajów grupy PIIGS. W dzisiejszym WSJ jest artykuł na temat. Analitycy narzekają na brak spójności danych i możliwości precyzyjnego porównania z wynikami niedawnych stress testów. Ponadto niektóre banki zadeklarowały, że będą w przyszłości dostarczać szczegółowych danych w tym zakresie. Wszystko to wzmaga atmosferę niepewności, co generalnie nie sprzyja rynkom akcji. Rośnie awersja do ryzyka, co widać choćby po kolejnej fali umocnienia jena. Pocieszeniem dla byków jest niski wolumen na spadkach oraz stabilne zachowanie indeksu zmienności implikowanej opcji (VIX). MOże to wskazywać, że rynek jest bliski odreagowania.

EURPLN
Negatywny sentyment na giełdach i trwające umocnienie dolara amerykańskiego ciążą na notowaniach złotego. Eurozłoty przebił się powyżej 4,00 i testował dzisiaj opór w strefie 4,015-4,02. Dolarzłoty zbliżył się do pułapu 3,19. Dzisiejsze dane podane przez GUS nie miały większego wpływu na notowania. Stopa bezrobocia była nieco niższa od oczekiwań, podobnie sprzedaż detaliczna. Pogorszyły się nastroje konsumentów. Notowania złotego znalazły się w newralgicznym miejscu, co powinno zwiększyć nerwowość na rynku.

EURUSD

Wczorajsze odbicie na eurodolarze było wyjątkowo słabe, co zostało potraktowane przez rynek jako zielone światło do dalszej przeceny euro. W efekcie dzisiaj notowania eurodolara zbliżyły się do poziomu 1,26. Obecnie trwa próba odreagowania ostatniej przeceny, ale odbicie powinno zatrzymać się w strefie 1,2670-80. Popołudniu publikowane będą dane z rynku amerykańskiego rynku nieruchomości. Oczekuje się, że dane będą słabe.

GBPUSD

Notowania funtdolara reagują głównie na to co się dzieje na eurodolarze. Sprzyja temu brak istotnych danych z Wielkiej Brytanii. W efekcie umocnienia dolara do euro, funtdolar spadł poniżej 1,54. Przy 1,5320 znajduje się 38,2% zniesienie fibo ostatniego impulsu wzrostowego. Poziom ten powinien zadziałać w krótkim terminie jako wsparcie. Najbliższe istotne dane z Wielkiej Brytanii pojawią się dopiero w piątek. Będą to dane o dynamice PKB w 2 kwartale.

USDJPY

I stało się. Po wielu dniach uporczywej konsolidacji powyżej 85,00, w której każde większe odbicie były systematycznie sprzedawane, rynek wreszcie nie wytrzymał. Dzisiaj przebita została istotna strefa wsparcia technicznego przy 84,80-85,00, co uruchomiło lawinę zleceń stop loss. W efekcie notowania USDJPY szybko zanurkowały do 84,15. Jest to nowe minimum trendu spadkowego. Jeśli notowania utrzymają się do jutra poniżej przebitego wsparcia, to jen powinien dalej się umocnić.

eurowalutyzłoty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)