Spokojne zakończenie tygodnia

Złoty w dalszym ciągu umacnia się względem euro i franka. Jeżeli nie dojdzie dzisiaj do żadnych nadmiernie ostrych deklaracji strony rosyjskiej, powinniśmy oglądać spokojne zakończenie tygodnia. Brakuje dzisiaj naprawdę ważnych danych makroekonomicznych, które mogłyby zachwiać rynkami. Poza funtem, który ostatnimi czasy gwałtownie reaguje na dane makroekonomiczne, w związku z czym nie można wykluczyć, że odczyt PKB wskaże nowy kierunek na tej walucie.

Spokojne zakończenie tygodnia
Źródło zdjęć: © Internetowy Kantor

28.03.2014 10:52

Wczoraj poznaliśmy ważne dane z Wielkiej Brytanii. Sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,7% wobec oczekiwanych 2,5%. W analogicznym okresie rok temu wzrosła ona o 3,9%. Dane te spowodowały umacnianie się funta względem pozostałych walut, co z pewnością cieszy naszych rodaków myślących już o powrocie na święta do domu. Wieczorne dane z USA nie były już optymistyczne. Odczyt PKB zgodnie z oczekiwaniami spadł z poziomu 4,1% do 2,6%. W efekcie doszło do wstrzymania trendu umacniającego dolara względem euro.

W Czechach CNB (Czeski Bank Narodowy) nie zmienił stóp procentowych. W dalszym ciągu wynoszą one zaledwie 0,05%. Dzisiaj poznamy decyzję Narodowego Banku Rumunii. W tym wypadku również spodziewane jest utrzymanie stóp procentowych. Większość banków centralnych ma obecnie taką samą strategię. Utrzymuje niskie stopy procentowe, by pobudzać gospodarkę i czeka z ich podwyżką, by zwalczać ewentualne bodźce inflacyjne, które z pewnością będą się pojawiać wraz ze wzrostem gospodarczym. Wyjątkiem są Węgry, aczkolwiek niezależność tamtejszego Banku Centralnego jest mocno dyskusyjna i jest on kolejnym narzędziem prowadzenia polityki rządu Orbana.

Cała ta opisana strategia może oczywiście ulec zmianie w przypadku eskalacji konfliktu na Wschodzie. Jeżeli, co bardzo mało prawdopodobne, dojdzie do otwartych działań zbrojnych stopy procentowe powinny być podnoszone, by kapitał nie uciekał z naszej części świata. Drugim ważnym czynnikiem jest kondycja gospodarcza Ukrainy. Obecne władze wcale nie przerysowują sytuacji, mówiąc o skraju bankructwa. Jeżeli kraj nie uzyska pomocy z UE i co w sumie ważniejsze, z MFW, to recesja, która tam wystąpi z pewnością odbije się negatywnie na kondycji gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej.

Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:

10:30 - Wielka Brytania - produkt krajowy brutto,

13:30 - USA - dane o dochodach i wydatkach Amerykanów,

14:00 - Niemcy - wstępne dane o inflacji konsumenckiej,

14:55 - USA - Indeks Uniwersytetu Michigan.

EUR/PLN

Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 28.12.2013 do 28.03.2014

Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, osiągał swoje maksima podczas niepokojów na Krymie oraz wcześniejsze w sprawie luzowania ilościowego. Jak widać, frank jest walutą, do której inwestorzy uciekają silniej w trakcie zagrożeń konfliktami militarnymi niż niepokojów na rynkach walutowych. Obecnie przebił on dolne ograniczenie trendu wzrostowego z oporem na poziomie 3,5100 i wsparciem na 3,4450. Kolejne wsparcie znajduje się na 3,4200. Gdyby ruch ten był kontynuowany, co z pewnością nie zmartwi kredytobiorców frankowych, możemy spodziewać się kolejnego przystanku na 3,4050.

USD/PLN

Obraz
© (fot. Internetowy Kantor)

Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 28.12.2013 do 28.03.2014

Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest poziom 3,0400, gdzie przebiega linia łącząca maksima lokalne ostatnich miesięcy.

GBP/PLN

Obraz
© (fot. Internetowy Kantor)

Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 28.12.2013 do 28.03.2014

Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Po tym zdarzeniu kurs utworzył trend boczny.Wsparciem jest obecnie minimum obecnego ruchu, a więc poziom 5,0000, kolejnym wsparciem jest zatem 4,9700, czyli minima tego roku. Dla wzrostów najbliższym oporem jest testowany obecnie 5,0700, czyli linia łącząca maksima lokalne, a po ich przebiciu 5,1200, czyli maksimum obecnego trendu.

Maciej Przygórzewski – Senior FX Dealer w Internetowykantor.pl

eurusdkurs eurowaluty
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)