WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Spokojny handel na rynkach Europy i USA

Bardzo niewiele, prawie nic nie da się powiedzieć o poniedziałkowym zachowaniu rynków w USA. Kalendarium było dla amerykańskich inwestorów puste (dane z Europy nie miały wpływu na ich nastroje).

Obraz
Źródło zdjęć: © Fot. Xelion

W kolejnych dniach napłynie lawina danych makro, co każe zachować ostrożność. Po dużych wzrostach z zeszłego tygodnia nic co prawda nie kazało akcji sprzedawać, ale też nic nie kazało ich kupować.

Indeksy giełdowe od początku sesji rosły. Można powiedzieć, że rosły z rozpędu - działały nastroje przeniesione z zeszłego tygodnia. S&P 500 zyskiwał już prawie jeden procent znacznie zbliżając się do kolejnego oporu, ale od tego czasu (2,5 godziny od rozpoczęcia sesji) pojawiła się chęć do realizacji zysków. Winiono za to wypowiedzi szefa SunTrust Banks, który stwierdził, że pożyczkodawcy będą mieli jeszcze dużo problemów i poniosą wiele strat w sektorze nieruchomości komercyjnych. To oczywiście był pretekst, który posłużył do rozpoczęcia realizacji zysków. Nie znaczy to, że prezes SunTrust Banks nie ma racji. Niewykluczone też, że kolejnego pretekstu dostarczył bank centralny Izraela - jako pierwszy na świecie podniósł stopy: z 0,5 do 0,75 proc. Amerykanie mogli sobie przypomnieć, że Fed też to kiedyś będzie musiał zrobić.

Indeksy spadały i po kolejnych dwóch godzinach barwiły się już na czerwono, ale niedźwiedzie były za słabe, żeby doprowadzić do przeceny. Po prostu nie miały żadnych atutów w ręku. Rynek wszedł w marazm w oczekiwaniu na ostatnie 30 minut sesji, ale niedźwiedzie zaatakowały wcześniej o kolejne pół godziny. Nic im z tego ataku nie wyszło. Sesja zakończyła się bardzo rozsądnie, czyli prawie bez zmiany indeksów.

GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję wzrostem indeksów, który po niecałej godzinie przekraczał już dla WIG20 1,5 procent. Od tego momentu rozpoczęła się bardzo delikatna realizacja zysków, ale zakończyła się po następnej godzinie. Rynek znowu nieco odbił i wszedł w stan marazmu na poziomie o jeden procent wyższym od piątkowego zamknięcia. Szczególnie mocna była Agora i sektor bankowy. Przed pobudką w USA indeksy wybiły się z tego marazmu, mimo że na giełdach światowych nic się nie zmieniło. To potwierdzało siłę naszego rynku.

Zresztą nie tylko naszego, bo indeksy na Węgrzech i w Czechach rosły o 3-4 procent. Na tych giełdach sesje były jeszcze bardziej "bycze" - węgierski BUX wzrósł o 6,6 proc., a czeski PX-50 o 4,9 proc. Jak więc widać kapitał zagraniczny, który zaopiekował się naszym regionem jest ciągle obecny, czuwa i w odpowiednich momentach uderza.

Tak więc indeksy na GPW rosły, a na pół godziny przed rozpoczęciem sesji w USA rynek wszedł w fazę rozedrgania. Uderzenie koszyków wypchnęło WIG20 na poziom prawie o dwa procent wyższy od piątkowego zamknięcia, po rozpoczęciu sesji w USA indeks błyskawicznie spadł o ponad 20 punków, a potem znowu ruszył na północ. Ta huśtawka, sygnalizująca, że spokój rynku jest udawany i może w dowolnej chwili przekształcić się w dzikie ruchy indeksów, zakończyła się solidnym wzrostem o blisko 2,5 proc. Oczywiście znowu takie zakończenie zawdzięczamy fixingowi, który dodał ponad 20 punktów do indeksu. Kolejne fixingi cudów nie ruszają władz giełdy. Nawet popiskiwania mediów nie działają. Kiedy doczekamy się skoordynowanego, medialnego uderzenia?

Piotr Kuczyński
główny analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Przez 6 godzin kradli 42-kilogramowe kawały sera warte 100 tys. euro
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Fala zwolnień w Krakowie. Duża korporacja drugi raz zgłasza grupowe
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Wyrzuć te przedmioty z piwnicy. Kara do 5 tys. zł
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Ceny węgla w Polsce. Oto ile kosztuje tona opału na początku listopada
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Cała branża nie reguluje należności. Oto średni zator płatniczy
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Niemcy zbadali proszki do prania. Zwycięska marka w dyskoncie w Polsce
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Rośnie chaos w Stanach. Zaczyna brakować monet
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
Dubajskie przysmaki pod cmentarzem. Ceny jedzenia w Warszawie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
300 tys. zł wsparcia dla rolników. Termin już za niecałe trzy tygodnie
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Nadchodzi nowy portal ZUS-u. Zastąpi dotychczasowy system
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Awaria BLIK-a. Problemy z generowaniem kodów i płatnościami
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce
Wielka akcja policji. Trzynaście kobiet zatrzymanych w całej Polsce