Spokojny początek sesji europejskiej

Poprzedni tydzień najważniejsze europejskie indeksy zamknęły zdecydowany wzrostami. W poniedziałek inwestorzy nie mieli już ochoty na kontynuację szału zakupów i obserwowaliśmy neutralne otwarcie sesji.

Spokojny początek sesji europejskiej
Źródło zdjęć: © TMS

04.04.2011 11:24

Kilka minut po starcie notowań CAC 40 tracił 0,3 proc. i znajdował się w okolicach 4040 punktów, FTSE 100 zniżkował o 0,2 proc. i oscylował wokół psychologicznej bariery 6000 punktów. Na minimalnym plusie znajdował się frankfurcki DAX, z kolei minimalnie pod kreską był warszawski WIG 20.

Nikkei 225 wzrósł w poniedziałek o 0,11 proc. do poziomu 9719 punktów. Notowaniom na tokijskim parkiecie sprzyja osłabienie jena – kurs USD/JPY znajduje się obecnie w okolicach poziomu 84,1. Papiery eksporterów, którzy korzystają na słabości krajowej waluty drożały najmocniej. Na drugim biegunie znalazły się walory instytucji finansowych. Przyszłość gospodarki Kraju Kwitnącej Wiśni wciąż pozostaje niepewna, a jednym z kluczowych problemów dla wielu firm mogą być przerwy w dostawie energii elektrycznej. Pod koniec sesji Hang Seng wzrastał o ponad 1 proc. W Chinach, dziś i jutro obchodzone jest Święto Zmarłych i giełda w Szanghaju nie pracuje.
Skromnymi wzrostami rozpoczęły nowy kwartał amerykańskie indeksy, a notowania wspierały dobre dane z rynku pracy będącego w centrum uwagi Fed. Bezrobocie spadło w marcu do poziomu najniższego od dwóch lat i wyniosło 8,8 proc. W sektorze pozarolniczym powstało 216 tys. nowych miejsc pracy, a oba odczyty były lepsze od prognoz. Indeks amerykańskich blue chipów zyskał 0,46 proc. i zakończył tydzień na poziomie 12377 punktów. W ciągu dnia średnia giełdowa Dowa wyszła na nowe intradayowe szczyty, a sesję zamknęła zaledwie 15 punktów poniżej rekordu hossy z lutego. Indeks S&P 500 zyskał 0,5 proc. i zakończył piątkowe notowania na poziomie 1332 punktów. Z kolei Nasdaq 100 zwyżkował o 0,17 proc. do poziomu 2,343 punktów.

Kolejne obniżki ratingów kredytowych peryferyjnych państw strefy euro, rozwiązanie portugalskiego parlamentu, rosnące rentowności obligacji i zbliżająca się wielkimi krokami aukcja portugalskiego długu, na której sprzedane mają zostać obligacje o wartości około 4,5 miliarda euro dobitnie przypominają o kryzysie zadłużenia w państwach PIIGS. Daleka od stabilizacji jest przecież wciąż sytuacja w Afryce Północnej, a władze Japonii ostrzegają, że groźba skażenia radioaktywnego w elektrowni Fukushima będzie aktualna jeszcze przez wiele miesięcy. Kolejnym zagrożeniem dla globalnych rynków, a w szczególności dla rynków wschodzących, są coraz śmielsze głosy przeciwników przedłużania przez Fed programu ilościowego luzowania polityki pieniężnej, który kończy się w czerwcu.

Sporządził:
Bartosz Sawicki
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)