Sprzedaż alkoholu tylko do 22.00. Polskie miasto chce nocnej prohibicji
Szczecin może wprowadzić nocną prohibicję. Radni miasta rozważają zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach 22-6. Decyzja zapadnie po konsultacjach społecznych i analizie opinii rad osiedli. Wcześniejsze próby wprowadzenia zakazu nie przyniosły rezultatów.
Radni Szczecina ponownie rozważają wprowadzenie nocnej prohibicji, która miałaby obowiązywać w godzinach 22-6. Jak informuje "Głos Szczeciński", temat ten pojawił się już w poprzedniej kadencji, ale nie doszło do jego realizacji.
Obecnie trwają przygotowania do podjęcia decyzji, które obejmują konsultacje społeczne oraz analizę opinii rad osiedli. Sprawa ma zostać poruszona na poniedziałkowej komisji zdrowia.
Nocna prohibicja zyskuje na popularności w polskich miastach. Według sondażu SW Research, 48,3 proc. Polaków popiera wprowadzenie zakazu sprzedaży alkoholu w nocy. Największe poparcie notuje się w miastach średniej wielkości, a przeciwnicy to głównie młodzi ludzie do 24 roku życia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To straszy Polaków na zakupach. "Niech mi pan nawet nic nie mówi"
Efekty nocnej prohibicji
Przykładem miasta, które wprowadziło nocną prohibicję z sukcesem jest Kraków. Od lipca 2023 roku, zakaz sprzedaży alkoholu obowiązuje tam od północy do godziny 5:30. W efekcie liczba interwencji policyjnych spadła o 47,25 proc., a zgłoszeń do straży miejskiej o 28,84 proc. Mieszkańcy zauważają poprawę bezpieczeństwa i spadek hałasu, co przekłada się na lepszą jakość życia.
W Polsce nocna prohibicja jest wprowadzana na podstawie Ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Decyzje podejmują władze samorządowe, a zakaz obowiązuje w miastach takich jak Kraków, Gdańsk, Katowice, Wrocław, Poznań i Zakopane. Ograniczenia dotyczą głównie sklepów i stacji benzynowych, nie obejmując lokali gastronomicznych.