Sprzęt będzie bardziej trwały? Firmy szykują się na nowe przepisy

Kilka dni po gwarancji i sprzęt do wyrzucenia? Unia Europejska chce z tym skończyć i proponuje nowe przepisy od kwietnia przyszłego roku. Firmy powoli muszą się na nie przygotowywać.

Elektronika ma się rzadziej psuć, a naprawa być bardziej opłacalna. Tego chce Unia
Elektronika ma się rzadziej psuć, a naprawa być bardziej opłacalna. Tego chce Unia
Źródło zdjęć: © Pexels
Jakub Ceglarz

09.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:06

Jak pisze "Super Express", nowa dyrektywa w tej sprawie została przyjęta przez Komisję Europejską jesienią ubiegłego roku. Wejdzie jednak w życie dopiero w kwietniu przyszłego roku.

Producenci sprzętu elektronicznego szykują się na ten moment już teraz. Będą oni bowiem mieli obowiązek dostarczenia nie tylko trwałego produktu na rynek, ale i zapewnić łatwą ich naprawę przy użyciu powszechnie dostępnych narzędzi.

Wszystko po to, by awarię pralki, lodówki czy telewizora dało się usunąć, a niekoniecznie kupować nowy komponent lub cały sprzęt wyrzucić do śmietnika i wymienić na taki prosto ze sklepu. Dodatkowo producenci będą musieli zapewnić pełną dokumentację serwisową przez 7-10 lat.

Z badania wykonanego przez Komisję Europejską wynika, że obywatele krajów UE znacznie chętniej naprawialiby zepsuty sprzęt (aż 77 proc.) niż kupowali nowy. Teraz często jest to o tyle trudne, że naprawa po gwarancji okazuje się nieopłacalna i lepiej po prostu wymienić urządzenie na nowe.

A to oznacza, że stary telewizor lub pralka trafią na śmietnik. A już dziś produkcja elektrośmieci na całym świecie jest gigantyczna i sięga nawet 53 mln ton. Zdecydowana większość nie została zebrana w sposób przyjazny dla środowiska.

Niestety dyrektywa na razie nie będzie obejmowała małej elektroniki ani drobnego sprzętu AGD. Mowa tu na przykład o telefonach, odkurzaczach, suszarkach do włosów czy czajnikach elektrycznych.

Producenci zwracają również uwagę, że problem może dotyczyć tych firm, które produkują w innych częściach świata. Dla nich bowiem dostarczenie odpowiednich komponentów do naprawy może potrwać znacznie dłużej niż 15 dni, wskazane w dyrektywie. A to może generować dodatkowe koszty.

Źródło artykułu:money.pl
sprzętagdprodukcja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (544)