Stabilne notowania złotego w czwartek

Mimo braku przełomu ws. Grecji oraz utrzymującej się rynkowej niepewności, notowania złotego pozostawały w czwartek bardzo stabilne - ocenił analityk domu maklerskiego mBanku Szymon Zajkowski. Ok. godz.16.50 euro kosztowało 4,17 zł, dolar 3,72 zł, a frank 3,97 zł.

25.06.2015 16:55

"Polska waluta zdołała nawet umocnić się wobec szwajcarskiego franka. W czwartek po raz kolejny rynki wręcz zalane zostały wypowiedziami unijnych oficjeli na temat postępów w negocjacjach. Doniesienia znów były bardzo różne, jednak kluczowa informacja jest taka, że porozumienie wciąż nie zostało wypracowane. Co więcej politycy sugerują nawet, że rozmowy przeniesione zostaną na weekend, więc do końca tygodnia rynki powinny pozostać w zawieszeniu" - wskazał Zajkowski.

Jak wskazał, notowania EUR/PLN i USD/PLN pozostawały w czwartek bardzo stabilne, przy poziomach odpowiednio: 4,017 i 3,72 a notowania CHF/PLN natomiast od rana zniżkowały, maksymalnie schodząc w okolice 3,95.

"Kluczowy wpływ na słabość franka miały wypowiedzi prezesa Banku Szwajcarii Thomasa Jordana. Powiedział on bowiem, że frank pozostaje przewartościowany oraz że szwajcarskie władze monetarne gotowe są do dalszych interwencji w celu jego osłabienia. Po informacji o przerwaniu rozmów ws. Grecji, frank jednak znów zaczął zyskiwać, a CHF/PLN powrócił powyżej 3,97" - zaznaczył.

Jego zdaniem trwalszych ruchów prawdopodobnie doczekamy się dopiero wtedy, gdy poznamy konkretne ustalenia ws. Grecji, a dokładniej, czy zostanie jej przyznana pomoc finansowa czy nie.

"Rozsądek nakazuje wierzyć, że w najbliższych dniach uda się wypracować kompromis, co powinno podnieść rynkowy apetyt na ryzyko i umocnić złotego - przede wszystkim wobec euro i franka. W tej sytuacji prawdopodobny jest spadek EUR/PLN do 4,15, a CHF/PLN poniżej 3,95" - ocenił Zajkowski.

Według analityka domu maklerskiego Banku Ochrony Środowiska Konrada Ryczko w trakcie czwartkowej sesji złoty kontynuował konsolidację wobec większości zagranicznych walut.

"Mocniejszy ruch widoczny był jedynie na CHF/PLN, gdzie kurs oddalił się od bariery 4,00 PLN. Było to pochodną spadku wyceny franka szwajcarskiego na szerokim rynku po komentarzach ze strony Szwajcarskiego Narodowego Banku (SNB). Tradycyjnie tamtejsi decydenci zaznaczyli, iż CHF jest przewartościowany, a instytucja gotowa jest do potencjalnych interwencji" - zaznaczył.

Ryczko uważa, że w szerszym ujęciu widoczne jest, iż większość inwestorów czeka z decyzjami na rozwiązanie sprawy greckiej.

"Szum informacyjny powstały w wyniku bieżących negocjacji powoduje, że ciężko jest obecnie określić zaawansowanie rozmów i skalę potencjalnego zbliżenia stanowisk. Najprawdopodobniej będziemy jednak świadkami weekendowych rozmów +ostatniej szansy+, które zbliżą nas do prawdopodobnego porozumienia w stylu +za pięć dwunasta+" - wskazał Ryczko.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)