Strajk płacowy lekarzy szpitala w Choroszczy

Ok. 50 lekarzy bierze udział w czwartek w dwugodzinnym strajku ostrzegawczym w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy koło Białegostoku. Powodem protestu są ich niskie zarobki. Zdaniem dyrektora szpitala, to wynik zarówno braku regulacji płacowych w przeszłości, jak i systemowych rozwiązań dotyczących płatności z NFZ, niekorzystnych dla tej placówki.

29.10.2009 | aktual.: 29.10.2009 13:46

Około 50 lekarzy bierze udział w czwartek w dwugodzinnym strajku ostrzegawczym w szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy koło Białegostoku. Powodem protestu są ich niskie zarobki. Zdaniem dyrektora szpitala, to wynik zarówno braku regulacji płacowych w przeszłości, jak i systemowych rozwiązań dotyczących płatności z NFZ, niekorzystnych dla tej placówki.

Strajk ma potrwać do południa, uczestniczący w nim zebrali się w sali konferencyjnej szpitala. Jak powiedziała PAP dr Marzanna Sołowiej z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy, w proteście bierze udział około połowa lekarzy tego szpitala. Zastrzegła, że protest nie uderza w pacjentów, bo na wszystkich oddziałach zostali dyżurni.

Zwróciła uwagę, że zarobki tej grupy zawodowej szpitala w Choroszczy są bardzo niskie. Podaje swój przykład: jako specjalista z 20-letnim stażem zarabia 2530 zł brutto. Jest też jednym z kilku lekarzy podlaskich szpitali, którzy do sądu złożyli pozwy w związku z dyskryminacją płacową lekarzy w stosunku do płac rezydentów (te są wyższe, bo reguluje je ministerialne rozporządzenie). - To paradoksalna sytuacja, by uczeń zarabiał o tysiąc złotych więcej od tego, który go szkoli - dodała dr Sołowiej.

Według niej, do czwartkowej akcji włączyli się też lekarze poradni zdrowia psychicznego w Białymstoku, która jest placówką szpitala w Choroszczy.

Dyrektor szpitala Tomasz Goździkiewicz, który kieruje placówką od marca, powiedział PAP, że rozumie postulaty lekarzy. Jak mówi, bardzo niski poziom płac lekarzy w tej placówce to przede wszystkim skutek "historycznych naleciałości". Podał, że ordynator zarabia tam 2,7 tys. zł brutto podstawowego wynagrodzenia.

Goździkiewicz zwrócił też uwagę na systemowe rozwiązanie, niekorzystne dla szpitala psychiatrycznego w Choroszczy. W kontrakcie z NFZ wartość tzw. punktu dla świadczeń psychiatrycznych - w przypadku województwa podlaskiego - to 9,5 zł. W przypadku województwa mazowieckiego - 11,5 zł.

Jak ocenił, oznacza to 8 mln zł różnicy w kontrakcie. Podkreślił, że na spełnienie żądań płacowych lekarzy wraz z pochodnymi potrzeba by było 5 mln zł. Tymczasem przyszłoroczny kontrakt dla szpitala ma być o 2 proc. niższy.

W szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy zatrudnionych jest w sumie ok. 850 osób. Zadłużenie placówki, w której przebywa 840 pacjentów, sięga 21 mln zł, z czego 6 mln zł to tzw. zobowiązania wymagalne.

Źródło artykułu:PAP
lekarzszpitalstrajk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)