Surowcowy rollercoaster - komentarz po sesji

Od pamiętnego szczytu państw OPEC to rynek surowców znajduje się w centrum uwagi. Dzisiaj było podobnie, gdyż doczekaliśmy się kolejnych impulsów w postaci wyników szwajcarskiego referendum w sprawie złota. Istotne były również dane z Chin. Oba wydarzenia były dla towarów niepomyślne, stąd spadkowy poranek na tym rynku.

Surowcowy rollercoaster - komentarz po sesji
Źródło zdjęć: © WP.PL

01.12.2014 | aktual.: 01.12.2014 17:46

Szwajcarzy zdecydowali się nie poprzeć „złotej inicjatywy”, co oznaczało, że tamtejszy bank centralny nie będzie zmuszony dokupować tego kruszcu do swoich rezerw. Dodatkowo niekorzystnie na towary wpływały dane z Chin, gdzie nie pierwszy już raz oberwaliśmy spowolnienie aktywności gospodarczej. Tym razem potwierdził to oficjalny wskaźnik PMI, który zniżkował z 50,8 pkt. poprzednio do 50,3 pkt. Był to większy spadek niż oczekiwano. Tego typu środowisko napędzało spadki cen surowców i umacniało amerykańskiego dolara. Konsekwencją tych działań były spadkowy początek sesji i dalsza presja podaży na akcjach spółek kojarzonych z surowcami. Nowe historyczne minimum zanotowały więc walory href="http://finanse.wp.pl/isin,PLJSW0000015,notowania-podsumowanie.html">JSWJSW (Zobacz notowania spółki »), a pod niemałą presją sprzedających znalazł się href="http://finanse.wp.pl/isin,PLKGHM000017,notowania-podsumowanie.html">KGHMKGHM (Zobacz
notowania spółki »)
i to przy zauważalnie większych obrotach.

Koniec sesji nie wyglądał jednak już tak źle. Wpływ na to mógł mieć zaskakująco dobry odczyt krajowego indeksu PMI dla przemysłu, który rosnąc do 53,2 pkt. zaskoczył wyraźnie pozytywnie. To oddala wizję kolejnych obniżek stóp i działa wspierająco na wyceny banków. Odbijały również wcześniej przecenione największe spółki energetyczne i w konsekwencji notowania udało zakończyć się neutralnie. Tym samym konsolidacja pomiędzy psychologicznym poziomem 2400 pkt. a wskazaniem 2430 pkt. została podtrzymana. Nie oznacza to jednak, że po raz kolejny nie będzie wystawiona na próbę. Wpływ na to mogą mieć niekorzystne dane o sprzedaży podczas amerykańskiego świątecznego weekendu. National Retail Federation podała szacunkowe dane wskazujące na 11,3-procentowy spadek w porównaniu z ubiegłym rokiem. To nie może nastrajać optymistycznie, choć wpływ na to z pewnością miały inne czynniki poza „słabością” konsumenta. Ten bowiem wciąż wydaje się w niezłej kondycji, choć zapewne zmieniają się jego zakupowe zwyczaje, przykładowo
na korzyść zakupów w internecie.

Łukasz Bugaj
DM BOŚ

| Komentarz został przygotowany w Wydziale Doradztwa i Analiz Rynkowych DM BOŚ S.A. tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005r. (Dz.U. 2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. (Dz.U. 2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.). Przy sporządzaniu komentarza DM BOŚ SA działał z należytą starannością oraz rzetelnością. DM BOŚ SA i jego pracownicy nie ponoszą jednak odpowiedzialności za działania lub zaniechania Klienta podjęte na podstawie niniejszego komentarza ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych. Niniejszy komentarz adresowany jest do nieograniczonego kręgu odbiorców. Został sporządzony na potrzeby klientów DM BOŚ S.A. oraz innych osób zainteresowanych. |
| --- |

Źródło artykułu:Dom Maklerski BOŚ
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)