Swoje święto obchodzą saperzy
Jako pierwsi wchodzą w miejsca stanowiące śmiertelne zagrożenie. W swojej profesji nie mają prawa się pomylić. Saperzy, bo o nich mowa, obchodzą dziś swoje święto
16.04.2014 09:16
.
To bez wątpienia najtrudniejsza forma służby wojskowej - uważa były saper, członek zarządu Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ Irek Chodowiec. Jak mówi saper powinien być przede wszystkim osobą spokojną, cierpliwą i podejmującą decyzje po głębokim namyśle, a w razie wątpliwości konsultując ją z innymi. "Lepiej zapytać przełożonego, ponieważ saper, który popełni błąd sam zginie i jeszcze porani kolegów" - tłumaczy rozmówca IAR.
Irek Chodowiec, uczestniczył w wielu międzynarodowych misjach dowodząc patrolami saperskimi. Jak wspomina najtrudniej było w Bośni i Hercegowinie. Często zdarzało się bowiem, że w tym górzystym regionie miny spływały wraz z lawinami śnieżnymi i na raz oczyszczonej drodze po zejściu śniegu znów pojawiały się śmiertelne pułapki. Ponadto na terenie byłej Jugosławii można było często natrafić na miny domowej produkcji. Były one zrobione z puszek po napojach i długopisów.
Dzień Sapera ustanowiony został w 1946 roku, w rocznicę forsowania linii Odry i Nysy Łużyckiej.