WAŻNE
TERAZ

Śmierć w szpitalu psychiatrycznym. Wstrząsające szczegóły

Szansa na najlepszy tydzień od listopada 2008

Wczoraj amerykańskie rynki dalej pasjonowały się stabilizacją tamtejszego rynku pracy. Do środowego raportu ADP doszły kolejny wskaźniki sugerujące, że najgorsze już za nami.

Paweł Cymcyk, analityk A-Z Finanse
Źródło zdjęć: © A-Z Finanse

Pierwszym była tygodniowa zmiana liczby nowych bezrobotnych w Stanach, która wyniosła 620 tysięcy i była zgodna z oczekiwaniami. Cieszono się, że czterotygodniowa średnia liczba bezrobotnych spada, a ponadto aż o 15 tysięcy mniej osób z ponad 6,5 miliona nowych bezrobotnych pobiera zasiłek. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że najpierw zapadła decyzja o kierunku indeksów (wzrosty), a dopiero do niej budowano ideologię. Gdyby rynek faktycznie chciał mieć powód do wzrostów, to był nim zanotowany w pierwszym kwartale wzrost wydajności pracy w USA o 1,6 proc., a także odrobinę mniejszy od prognoz wzrost kosztów pracy (o 3 proc. zamiast 3,1 proc.). Wszystko super, ale przecież to opis stycznia-marca, a w kalendarzu już czerwiec, więc powód do wzrostów mizerny, choć jak widać wystarczający. Jeżeli dodatkowo dziś rządowy raport z amerykańskiego rynku pracy nie pokaże wyraźnego wzrostu bezrobocia powyżej prognozowanego 9,2 proc. to byki będą miały wyśmienity argument do przebicia 950 pkt. i rozpoczęcia kolejnego
tygodnia równie dynamicznie co obecnego. Okrągły 1000 na S&P500 kusi równie mocno co krajowe 2000 pkt.

Chociaż wczorajszy początek w Stanach zapowiadał raczej spadki niż wzrosty to europejskie parkiety nie dały się na taki ruch nabrać. Czwartek rynki europejskie rozpoczęły na plusach z wyraźnym zadowoleniem, które wynikało z faktu, że środowa korekta w USA nie miała szansy przekształcić się w żadne podażowe zagrożenie, więc warto dalej było kupować akcje. Poranny optymizm skutkował osiągnięciem przez WIG20 dwuprocentowego wzrostu, który jednak nie utrzymał się długo. Wejście w strefę środowych szczytów sprawiło, że po dwóch próbach ich testowania popyt zrezygnował z dalszej walki.

W żadnym wypadku nie oznaczało to, że rynek jest zagrożony. Po prostu podczas codziennego okresu mniejszego ruchu w południe nastąpiło jedynie zejście do poziomu otwarcia, ale plusy nadał się utrzymywały. Pewności do dalszych wzrostów dodawały komunikaty banków centralnych - Anglii i ECB. Żaden z nich nie zaskoczył i oba pozostawiły stopy procentowe na niezmienionych historycznie niskich poziomach, ale znacznie większą wagę przywiązano do konferencji po posiedzeniach. ECB zapewnił, że bank dokona skupu papierów dłużnych za 60 miliardów euro i nie wykluczył rozszerzania tego kroku jeżeli sytuacja się pogorszy. Bank Anglii z koeli w swoim oświadczeniu potwierdził, że przeznaczy na skup obligacji 206 miliardów dolarów. Oba ruchu to proste kopiowanie zachowania amerykańskiego FED, jednak przy znacznie mniejszej skali. W zasadzie tak minimalny skup ze strony ECB ma jedynie znacznie symboliczne i należy go traktować jako gest dobrej woli, a nie realną pomoc gospodarczą. Mimo oczywistego minimalizmu graczom ruch
się spodobał, bo doszli do wniosku, że jeżeli będzie gorzej to pomoc będzie większa, więc można czuć się bezpiecznie.

Końcówka sesji na GPW przebiegła już ewidentnie pod kierownictwem byków. Dodatkowo zdobyte parę punktów na fiksingu sprawiło, że indeks ponownie znajduje się blisko szczytów i dziś ma duże szanse kontynuować rozpoczęte na początku tygodnia wzrosty. Pozom 2000 pkt. jest tak blisko, że jego test wydaje się już teraz nieunikniony, a jeżeli nastąpi to pierwszy tydzień czerwca będzie najlepszym giełdowym tygodniem od listopada 2008 roku.

Paweł Cymcyk
Analityk
A-Z Finanse

To czytają wszyscy
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
Bruksela walczy z podróbkami. Będą sądowe nakazy niszczenia
FINANSE
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
Prohibicja w raju. Tajlandia zmienia prawo
FINANSE
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
Wreszcie kupimy go w Polsce. Kultowy napój z Niemiec
FINANSE
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
Planujesz kulig? Lepiej odpuścić ten pomysł. Łatwo o mandat
FINANSE
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
Po ściągnięciu tej aplikacji poszło szybko. 116 tys. zł wyparowało
FINANSE
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
Mandat za robienie prania. Można dostać nawet 5 tys. zł kary
FINANSE
Odkryj
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
Carrefour na sprzedaż. Zgoda Brukseli na przejęcie w pierwszym kraju
FINANSE
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
Gmina chce kupić wyspę. Nie chcą powtórki z zamkiem w Stobnicy
FINANSE
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
Gigant technologiczny zwalnia w Polsce. Pracę straci prawie 400 osób
FINANSE
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
Turystyka dentystyczna Polaków. Tu jeżdżą po plomby za 50 zł
FINANSE
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
Polska hitem turystycznym w tym kraju. Ogromny wzrost rezerwacji
FINANSE
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
Tak można się naciąć na świątecznych rybach. Hodowcy tłumaczą
FINANSE
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯