Szczurek: w 2015 r. będzie trudno przeznaczyć 2 proc. PKB na wojsko

W 2015 r. będzie bardzo trudno osiągnąć cel 2 proc. PKB przeznaczonych na wojsko - powiedział w minister finansów Mateusz Szczurek. Zaznaczył, że nie przewiduje podnoszenia podatków, aby znaleźć pieniądze na zwiększenie finansowania armii.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Podniesienie nakładów na wojsko z 1,95 do 2 proc. PKB rocznie zapowiedział w ubiegłym tygodniu prezydent Bronisław Komorowski na konferencji prasowej z prezydentem USA Barackiem Obamą. Eksperci wyliczyli dla PAP, że byłoby to 800 mln zł rocznie więcej na siły zbrojne.

- Te 800 mln w przyszłym roku to jest bardzo dużo i będzie bardzo trudno osiągnąć cel 2 proc. już w następnym roku. Oczywiście dążymy do tego, żeby wydatki na wojsko wynosiły 2 proc., ale jednocześnie musi się to dziać w takim rytmie, w takim cyklu, który jest zgodny z możliwościami gospodarki i finansów publicznych - powiedział w Polsat News Szczurek.

Szef resortu finansów dodał, że w przyszłym roku przypada płatność za kupione przez Polskę samoloty F-16. "Przypomnę jeszcze, że w 2015 roku wydatki na obronność nie wyniosą 1,95 proc. PKB, ale znaczniej więcej, dlatego że w przyszłym roku przypada płatność 5,5 mld zł za F-16, które nie są wliczane do tego limitu 1,95 proc. Są to wydatki na obronność, które Polska poniesie w przyszłym roku" - mówił Szczurek.

Zaznaczył, że nigdy nie było mówione, że ten wzrost wydatków musi nastąpić natychmiast. - To, co zostało uzgodnione i jest (w kwestii czego) pełne zrozumienie to to, że muszą być zwiększane wydatki na obronność z jednej strony, i z drugiej - będzie się to działo w zgodzie z finansami publicznymi. Jest to proces, który rozpocznie się jak najwcześniej, ale prawdopodobnie zmiana ustawy, która wymagać będzie takich wydatków, nie tylko nie będzie obowiązywała w 2015 roku, ale też nie będzie musiała, dlatego że te wydatki będą większe niż 2 proc. PKB - podkreślił Szczurek.

Pytany, czy zamierza podnosić podatki, aby zwiększyć finansowanie armii, powiedział: - Absolutnie nie.

- Jak zwykle każde wydatki publiczne biorą się z podatków oraz innych dochodów państwa. I te dochody oraz podatki są zależne od sytuacji gospodarczej, stanu koniunktury. Chodzi o to, aby ten proces wzmacniania bezpieczeństwa Polski postępował przy możliwie małych kosztach społecznych - dodał.

Wybrane dla Ciebie

Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Polskie borówki podbijają Azję. Otwiera się nowy rynek
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Deweloper chce wcisnąć blok na ich podwórku. Mieszkańcy protestują
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Włamywali się do ciężarówek i kradli towar. Jest decyzja sądu
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Gigant kawowy zwalnia. 900 osób w USA straci pracę
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Studenci wyciągają ponad 7 tys. zł. W tych branżach ich szukają
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Oszustwo "na krowę mleczną". Przekręt na ponad 8 mln zł
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Dochód z hektara. Oto ile według GUS zarabiają rolnicy
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Mieszkańcy postawili na swoim. Całoroczny zakaz motorówek
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Wielka wymiana w Białymstoku. Trwa tydzień "bez mandatów"
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Łacha zagraża bezpieczeństwu. Służby ostrzegają przed kłopotami
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
Rolnicy nie wytrzymali. Rozsypali niemieckie ziemniaki w ministerstwie
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku
"Przestali się ukrywać". Rozbierają 100-letnią kamienicę w Gdańsku