Szczurek: w 2015 r. będzie trudno przeznaczyć 2 proc. PKB na wojsko

W 2015 r. będzie bardzo trudno osiągnąć cel 2 proc. PKB przeznaczonych na wojsko - powiedział w minister finansów Mateusz Szczurek. Zaznaczył, że nie przewiduje podnoszenia podatków, aby znaleźć pieniądze na zwiększenie finansowania armii.

Szczurek: w 2015 r. będzie trudno przeznaczyć 2 proc. PKB na wojsko
Źródło zdjęć: © PAP

12.06.2014 | aktual.: 13.06.2014 06:22

Podniesienie nakładów na wojsko z 1,95 do 2 proc. PKB rocznie zapowiedział w ubiegłym tygodniu prezydent Bronisław Komorowski na konferencji prasowej z prezydentem USA Barackiem Obamą. Eksperci wyliczyli dla PAP, że byłoby to 800 mln zł rocznie więcej na siły zbrojne.

- Te 800 mln w przyszłym roku to jest bardzo dużo i będzie bardzo trudno osiągnąć cel 2 proc. już w następnym roku. Oczywiście dążymy do tego, żeby wydatki na wojsko wynosiły 2 proc., ale jednocześnie musi się to dziać w takim rytmie, w takim cyklu, który jest zgodny z możliwościami gospodarki i finansów publicznych - powiedział w Polsat News Szczurek.

Szef resortu finansów dodał, że w przyszłym roku przypada płatność za kupione przez Polskę samoloty F-16. "Przypomnę jeszcze, że w 2015 roku wydatki na obronność nie wyniosą 1,95 proc. PKB, ale znaczniej więcej, dlatego że w przyszłym roku przypada płatność 5,5 mld zł za F-16, które nie są wliczane do tego limitu 1,95 proc. Są to wydatki na obronność, które Polska poniesie w przyszłym roku" - mówił Szczurek.

Zaznaczył, że nigdy nie było mówione, że ten wzrost wydatków musi nastąpić natychmiast. - To, co zostało uzgodnione i jest (w kwestii czego) pełne zrozumienie to to, że muszą być zwiększane wydatki na obronność z jednej strony, i z drugiej - będzie się to działo w zgodzie z finansami publicznymi. Jest to proces, który rozpocznie się jak najwcześniej, ale prawdopodobnie zmiana ustawy, która wymagać będzie takich wydatków, nie tylko nie będzie obowiązywała w 2015 roku, ale też nie będzie musiała, dlatego że te wydatki będą większe niż 2 proc. PKB - podkreślił Szczurek.

Pytany, czy zamierza podnosić podatki, aby zwiększyć finansowanie armii, powiedział: - Absolutnie nie.

- Jak zwykle każde wydatki publiczne biorą się z podatków oraz innych dochodów państwa. I te dochody oraz podatki są zależne od sytuacji gospodarczej, stanu koniunktury. Chodzi o to, aby ten proces wzmacniania bezpieczeństwa Polski postępował przy możliwie małych kosztach społecznych - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)