Szef BBN wystąpił do szefa ABW ws. wyjaśnienia okoliczności tragedii w KWK "Wujek-Śląsk"

...

24.09.2009 14:06

24.09. Warszawa - BBN informuje:

W poniedziałek, 21 września br. szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Aleksander Szczygło wystąpił do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ppłk. Krzysztofa Bondaryka w sprawie działań podejmowanych przez ABW w związku z sytuacją jaka miała miejsce w Kopalni Węgla Kamiennego "Wujek-Śląsk" przed zaistnieniem katastrofy.

Z informacji upublicznionych po tragedii wynika bowiem, że ABW otrzymała zawiadomienie o lekceważeniu stwierdzanych przekroczeń dopuszczalnego poziomu metanu w kopalni "Wujek-Śląsk".

Oświadczenie rzecznika ABW wskazuje, iż ta informacja została w dniu 16 kwietnia br. przekazana do Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach oraz Komendy Wojewódzkiej w Katowicach. Po blisko miesiącu tj. 11 maja br., ABW ponownie pisemnie poinformowała KWP w Katowicach, iż w KWK "Wujek-Śląsk" nadal nie są przestrzegane przepisy w zakresie norm stężenia metanu w wyrobiskach kopalnianych.

W związku z powyższym, szef BBN poprosił o informacje, czy Agencja starała się sprawdzić, w jaki sposób i z jakim rezultatem zostały zweryfikowane i wykorzystane przekazane do WUG oraz KWP w Katowicach dane o nieprawidłowościach. Ponadto minister Aleksander Szczygło zwrócił się z prośbą o wyjaśnienie, czy posiadając wiedzę o utrzymywaniu się wymienionych nieprawidłowości w KWK "Wujek-Śląsk", na co wskazywało kolejne Pisko do KWP w Katowicach, ABW podjęła inne czynności służbowe.

Z prezentowanych w mediach wypowiedzi rzecznika prasowego ABW wynikało, że kwestia nieprawidłowości w kopalni nie mieści się we właściwości kompetencyjnej ABW. W związku z powyższym szef BBN zapytał, z czego wynika taka interpretacja, skoro dopuszczanie do pracy górników w warunkach przekroczonego poziomu metanu można traktować jako sprowadzenie powszechnego zagrożenia dla życia i zdrowia ludzi.

Aleksander Szczygło, w przesłanym dokumencie, zapytał jeszcze czy pomiędzy majem, a wrześniem br. ABW nadal otrzymywała informacje o podobnych nieprawidłowościach.

W przesłanej do BBN odpowiedzi, szef ABW podtrzymał swoje stanowisko w kwestii braku kompetencji Agencji do zajmowania się problemem nieprawidłowości w zakresie przestrzegania norm bezpieczeństwa w KWK "Wujek-Śląsk" oraz zasadności przekazania posiadanej wiedzy do WUG i KWP w Katowicach. Ponadto wskazał, że adresatem wszelkich zapytań odnoszących się do katastrofy w kopalni jest Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która zapewne podda także ocenie zasadność przekazania informacji na temat nieprawidłowości przez ABW wskazanym wyżej organom.

Odnosząc się do treści przesłanego dokumentu, należy stwierdzić że szef ABW pominął zasadnicze pytania umieszczone w treści pisma szefa BBN, zmieniając jego intencję.

BBN nie wskazywał ABW jako instytucji bezpośrednio odpowiedzialnej za problematykę przestrzegania przepisów bezpieczeństwa w kopalni "Wujek-Śląsk". Pytania szefa BBN dotyczyły kwestii działania ABW w sytuacji możliwego braku lub niewystarczającej reakcji ze strony odpowiednich organów, którym została przekazana wiedza ABW nt. nieprawidłowości do jakich dochodziło w KWK "Wujek-Śląsk".

Niestety, pismo szefa Agencji nie zawiera odpowiedzi na te pytania. Wobec powyższego, kwestie poruszone we wskazanym na wstępie piśmie nadal pozostają aktualne.

UWAGA: Komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi wyłączną i pełną odpowiedzialność za jego treść. (PAP)

kom/ sdd/

Źródło artykułu:PAP
wypadkikopalniapraca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)