Szef EBI: projekty realizowane z Polską to historie sukcesu

W latach 2009-2013 Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) udzielił Polsce kredytów na kwotę ponad 25,7 mld euro; tylko w 2013 r. było to 5,7 mld euro. Szef EBI Werner Hoyer nazwał projekty realizowane z Polakami "prawdziwymi historiami sukcesu".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

- Zaangażowanie (EBI) w Polsce zapiera dech w piersiach. Nasz biznes w Polsce wyniósł 5,7 mld euro w 2013 r., a ogólna kwota za lata 2009-2013 wyniosła 25,7 mld euro. Polska, a zwłaszcza indywidualne projekty, które finansujemy wraz z naszymi polskimi partnerami, a czasem także z międzynarodowymi partnerami, są prawdziwymi historiami sukcesu - powiedział Hoyer na rocznej konferencji EBI w Brukseli. Dodał, że cieszy się na wizytę w Polsce; jak mówił, zobaczy szczęśliwe twarze, gdy będzie mowa o EBI. Konferencja roczna EBI o Polsce odbędzie się 6 marca w Warszawie.

Z kwoty ponad 25,7 mld euro na wsparcie polskich projektów w latach 2009-2013, 49 proc. przeznaczono na transport i telekomunikację, 15 proc. na przemysł, usługi i rolnictwo, tyle samo na projekty m.in. małych i średnich firm, 8 proc. na energetykę i tyle samo na gospodarkę wodno-kanalizacyjną, gospodarkę odpadami oraz rozwój obszarów miejskich. 5 proc. tej kwoty skierowano na projekty z zakresu szkolnictwa i opieki zdrowotnej.

- Polska jest największym beneficjentem kredytów EBI wśród państw członkowskich, które przystąpiły do Unii Europejskiej w 2004 r. oraz szóstym spośród wszystkich krajów otrzymujących wsparcie z EBI. W 2013 r. bank wspierał w Polsce przede wszystkim rozwój infrastruktury drogowej i kolejowej oraz projekty badawcze i naukowe - czytamy w informacji banku.

W 2013 r. EBI przeznaczył m.in. niemal 1 mld euro na budowę siedmiu odcinków drogi ekspresowej S7 (Gdańsk-Warszawa-Kraków) oraz wsparł kredytem 235 mln euro modernizację 92-kilometrowego odcinka linii kolejowej Warszawa-Radom.

- W 2013 r. EBI zwiększył swoją ogólną działalność finansowania (m.in. pożyczki - PAP) o 37 procent do 75,1 mld euro na rzecz wsparcia wzrostu i tworzenia miejsc pracy w Europie. W samej UE ta kwota osiągnęła wartość 67,1 mld euro; to wzrost o 42 proc. (względem 2012 r.), czyli powyżej 40 proc., jakie obiecaliśmy naszym udziałowcom - powiedział Hoyer, odnosząc się całościowo do działalności EBI w 2013 r.

Przypomniał, że w 2013 r. po obszernych konsultacjach EBI przyjął nowe kryteria udzielania wsparcia na rzecz energii odnawialnej, efektywności energetycznej, sieci elektroenergetycznych i innowacji w tym zakresie. - Zobowiązaliśmy się do nowych restrykcyjnych standardów emisji z paliw kopalnych. Nasze nowe kryteria pomogą spełnić UE jej cele klimatyczne i energetyczne oraz tworzyć miejsca pracy w Europie - powiedział Hoyer. Poinformował, że EBI w 2013 r. podwoił swoje inwestycje w projekty w zakresie odnawialnych źródeł energii - do ponad 6 mld euro.

Hoyer pytany przez PAP, czy nowe kryteria oznaczają, że na wsparcie EBI nie będą miały szansy projekty energetyki węglowej w Polsce, odparł, że kryteria te mają zobiektywizować warunki wsparcia Banku i "jeśli projekt o jakichkolwiek technicznych uwarunkowaniach spełnia te kryteria, wtedy jesteśmy w stanie wziąć udział w finansowaniu, a jeśli nie, to nie". - Jesteśmy świadomi zupełnie odmiennej sytuacji różnych krajów członkowskich UE i różnych potrzeb oraz geologicznych zasobów i warunków - wszystko to musi być wzięte pod uwagę, ale musimy to też pogodzić z ogólnymi celami klimatycznymi i energetycznymi UE. I to wymaga obiektywizacji kryteriów pożyczania - wyjaśnił.

Nowy standard emisyjności stosowany przez EBI przy inwestycjach w wytwarzanie energii z paliw kopalnych wynosi 550gCO2/kWh.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się PAP, EBI rozważa kilka projektów energetycznych w Polsce, ale nie ma jeszcze finalnych decyzji.

Europejski Bank Inwestycyjny jest własnością państw UE. Bank pozyskuje środki finansowe na rynkach kapitałowych i pożycza je, naliczając niskie oprocentowanie, z przeznaczeniem na projekty służące poprawie infrastruktury, dostaw energii lub spełnianiu norm środowiskowych zarówno w UE, jak i w krajach sąsiedzkich lub rozwijających się.

Z Brukseli Julita Żylińska

Wybrane dla Ciebie

Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Papierosy spadały z nieba na Podlasiu. Zatrzymani Białorusini i Polacy
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Trwają kontrole na wsiach. Co sprawdzają inspektorzy?
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Ukradła kwiaty warte 55 tys. zł. Tak się tłumaczy
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Linia lotnicza się zamyka. Woziła Polaków do turystycznego raju
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Obiad w Warszawie za 19 złotych. Tania stołówka rusza 1 października
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Miał 18 mieszkań na wynajem. Teraz się ich pozbywa. Podał powody
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Spór o zabytkową willę w Zakopanem. "Czujemy się szykanowani"
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Mówi o rozwodzie z polską polityką. A jaki majątek posiada Hołownia?
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Oto jego oświadczenie majątkowe
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Zabronione na balkonie. Kary za szkody sięgają tysięcy złotych
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
Poprosiła o darmową wodę z kranu. Oto co usłyszała od kelnerki
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji
"Basy dudnią w głowie". Mieszkańcy mają dość restauracji