Szkolny błąd głównego ekonomisty Platformy Obywatelskiej? Twitter kpi, prof. Rzońca się broni

Andrzej Rzońca robi szkolny błąd i myli procenty z punktami procentowymi? Twitter rwie boki ze śmiechu. A wszystko przez wskaźnik skrajnej biedy wśród dzieci.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

"Według GUS w 2016 6% dzieci żyło w skrajnej biedzie, choć według PiS zmniejszyła się ona o 94%. W 2015 wszyscy byli skrajnie biedni? PiSprawda" - napisał na Twitterze Rzońca.

Internauci masowo zwrócili uwagę, że nie można sumować procentów (94 proc.) z punktami procentowymi. - Pan nie potrafi liczyć... - to jedne z częściej pojawiających się komentarzy.

- A 2+2= ? Z góry dziękuję za kreatywną odpowiedź, Panie Profesorze - śmieją się internauci.

- Powtórz szkołę. Proponuję 12 lat podstawówki, 6 lat gimnazjum i 6 średniej do matury. Jak dożyjesz to wal na studia - dodaje ktoś inny.

O co im chodzi? Załóżmy, że bezrobocie wynosiło 11,9 proc. W cudowny sposób zmniejszyło się jednak do 0,7 proc. W punktach procentowych to spadek o 11,2 punktów (11,9 pkt. proc. – 11,2 pkt. proc. = 0,7 pkt. proc.). W samych procentach to jednak spadek aż o 94 proc. Punkt procentowy to nie procent. To mniej więcej tak jakbyśmy uznali, że jeśli wskaźnik spadł o 50 proc. do wartości 6 proc., to wcześniej wynosił 56 proc. Nie wynosił.

Rzońca z pozoru pomylił te dwa obliczenia i zsumował punkty procentowe z procentami. Błąd? Popełnili go wszyscy. I Rzońca i internauci. Dlaczego? Ponieważ prof. Rzońca w swoim wpisie zawarał dane z dwóch różnych źródeł. Profesor wziął poziom ubóstwa przedstawiony przez GUS (tutaj 6 proc.) i procentowy spadek ubóstwa po wprowadzeniu "500+", który wyliczył prof. Ryszard Szarfenberg z EAPN Polska (stąd wspomniane już 94 proc., ale chodzi o spadek z 11,9 do 0,7 proc.). Problem w tym, że tak robić nie można.

Właśnie stąd prof. wychodzi wspomniane 100 proc. ubóstwa przed wprowadzeniem "Rodziny 500+". Wtedy, i tylko wtedy, obliczenia prof. Rzońcy się zgadzają. W ubóstwie w 2015 roku żyło było 100 proc. dzieci, spadło o 94 proc. Zostało 6 proc. Tylko, że jak już tłumaczyliśmy, dane o spadku o 94 proc. odnoszą się do poziomu 11,9 proc. przed 500+ i 0,7 proc. po "500+".

- Dziś rano cały TT się z Pana będzie śmiać - skomentował jeden z internautów. - Nie cały TT, a ta jego część, która nie znając procentów, jest głęboko przekonana, że je zna. Niech ma trochę radości - odpowiadał prof. Rzońca. Nie zauważył, że i on sam popełnił pewien błąd w wyliczeniach.

- Konkurencję ma pan bardzo mocną, głównie z PO i Nowoczesnej, ale mimo wszystko został Pan chyba idiotą roku! To jest wiedza z podstawówki - dodaje ktoś inny. Tylko niektórzy zwracają uwagę, że mowa o dwóch różnych źródłach danych.

Ekspert PO, choć pomylił się w obliczeniach, to zwrócił uwagę na ważną kwestię. Najnowsze dane GUS wskazują, że efekt 500+ w zmniejszaniu ubóstwa wśród dzieci nie jest tak fantastyczny, jak dotąd sądzono.  

W zeszłym roku na money.pl pisaliśmy o obliczeniach Polskiego Komitetu Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu (EAPN Polska) autorstwa prof. Ryszarda Szarfenberga. Szacował on, że wśród dzieci zasięg biedy spadnie z 11,9 proc. do 0,7 proc. (to właśnie owe 94 proc., czyli 11,2 pkt. procentowych) według metodologii Banku Światowego.

Tymczasem dane GUS wskazują, że spadek ubóstwa skrajnego w gospodarstwach domowych z dziećmi zmniejszył się z 6,5 proc. do 4,9 proc. Nie jest to więc aż tak dużo, jak można było sądzić.

- Wytłumaczeń jest kilka. Pamiętajmy, że świadczenia nie były wypłacane przez cały rok. Jeśli GUS przepytywał część osób na początku roku, to oni nie mieli jeszcze tych pieniędzy - mówi w rozmowie z money.pl prof. Szarfenberg .

Jak dodaje, możliwe też, że osoby ubogie przyzwyczaiły się do pomocy społecznej bezgotówkowej, a GUS bazuje jedynie na wydatkach. Ekspert zauważą też jeszcze jedną prawidłowość, która może wskazywać, że 500+ nie jest tak skuteczne w redukcji długu.

Według danych GUS ubóstwo rodzin z czwórką i większą liczbą dzieci szybciej zmniejszało się przed wprowadzeniem rządowego programu. W skrócie gigantyczne wydatki poniesione na program nie przekładają się na pomoc dla wielodzietnych.

Aby jednak móc z całą pewnością ocenić efekt 500+, trzeba będzie poczekać jeszcze rok.

Wybrane dla Ciebie

Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur