Szkoły nie prowadzą BIP-ów, bo nie wiedzą, że muszą
Z wyliczeń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że 62 procent warszawskich przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i liceów nie ma swoich biuletynów informacji publicznej. W Gdańsku takich placówek jest 88 procent. Jeszcze gorzej jest we Wrocławiu i w Szczecinie, gdzie biuletyny maja pojedyncze szkoły i przedszkola.
Z wyliczeń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że 62 procent warszawskich przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjów i liceów nie ma swoich biuletynów informacji publicznej. W Gdańsku takich placówek jest 88 procent. Jeszcze gorzej jest we Wrocławiu i w Szczecinie, gdzie biuletyny mają pojedyncze szkoły i przedszkola.
"Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że choć statut gimnazjum, informacja o stanie majątkowym przedszkola albo oświadczenie majątkowe dyrektora liceum nie są tajnymi dokumentami, dostęp do nich jest mocno utrudniony. Szkoły przedkładają je do wglądu zainteresowanym, ale tylko na ich wniosek, bo w większości placówek oświatowych mało kto myśli o prowadzeniu biuletynów informacji publicznej.