Szlaban na Ukraińców

Pożegnaj się z ukraińską nianią, zapomnij o
tanich budowlańcach, nawet o tanich owocach. Polska rozpoczęła
akcję zwalczania ukraińskiego czarnego rynku pracy - ogłasza
"Super Express".

Najpierw wicepremier Lepper, a potem Ministerstwo Spraw Zagranicznych zapewniało, że Polska wprowadzi dla Ukraińców ułatwienia w legalizacji pracy. Rzeczywiście: ułatwienia dla legalnego zatrudniania Ukraińców w Polsce będą. MSZ i Ministerstwo Pracy mają znieść pozwolenia na prace sezonową w rolnictwie i opłatę 900 zł za legalne zatrudnienie. Ale jednocześnie zwalcza się czarny rynek. Zaczyna brakować ukraińskich nianiek i budowlańców.

_ Wprowadziliśmy trudniejsze do podrobienia wizy i przymusową rejonizacje dla Ukraińców starających się o prawo wielokrotnego przekraczania granicy _- wyjaśnia Dorota Markiewicz-Zemke z Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Jako powód akcji podaje presję Unii Europejskiej. Sprawdzany jest też rejestr osób niepożądanych. Ukraińcy trafiali do niego także za samowolne przedłużenie pobytu w Polsce. Figurującym w rejestrze odmawia się prawa wjazdu.

Co oznacza brak Ukraińców w Polsce? - _ To tragedia _- mówi Irena L., warszawska pielęgniarka. - _ Opiekuję się dzieckiem. Muszę brać nocne dyżury. Rozwiązaniem były opiekunki z Ukrainy pracujące tak jak pozwalała polska wiza: każdego roku na dwie trzymiesięczne zmiany. _

Zapomnieć możemy też o smaku polskich jabłek, wiśni, czereśni. - _ Z braku rąk do pracy jesteśmy o dwa tygodnie opóźnieni w pracach, możliwe, że nie zbierzemy w tym roku wszystkich wiśni, czereśni, jabłek. Tymczasem sezonowi rwacze z Ukrainy nie dostają wiz lub są zawracani z granicy _ - mówi Sławomir Łuczak, plantator spod Góry Kalwarii. Plantatorów nie stać na zatrudnianie rodaków. Na załatwienie pozwoleń na pracę dla zawracanych Ukraińców jest za późno: procedura trwa 6 tygodni.

Tymczasem Polaków na ich miejsce nie ma. Co zrobić, by nie stanęły napędzane pracą Ukraińców sektory naszej gospodarki? - _ Trudna rada, nie możemy tolerować pracy na czarno. Potrzeba jednak jakichś doraźnych ułatwień _ - mówi prof. Zofia Jacukowicz z Instytutu Pracy i Spraw Społecznych. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Masz taką popielniczkę w domu? Dziś jest warta krocie
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Rachunek za lampki świąteczne. Tyle kosztują 24 godziny świecenia
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Zatrudniał "na lewo" cudzoziemców. Taką karę dostał
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
Szukają rąk do pracy. Zarobki do 13 tys. zł miesięcznie
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
L4 zamiast urlopu. Tak Polacy kombinują w święta i sylwestra
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Podróbki kawy zalewają Polskę. To oszuści wsypują do opakowania
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Nietypowe oferta sprzedaży. "Przygotowywane w wigilijny wieczór"
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Kazali im pracować w święta. Aptekarze poszli do sądu. Oto wyrok
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
Szwedzki gigant kupuje polską firmę. Znają ją wszyscy miłośnicy psów
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
"Zamykamy". Prowadził zakład od 46 lat. Klienci przyjeżdżali z daleka
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Polacy się z niego śmiali. Teraz trudno tam wcisnąć szpilkę
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
Nowa atrakcja na Pomorzu. Polacy wejdą tu po raz pierwszy
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥