Szulc: mała szansa na wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych
Zdaniem b. wiceministra zdrowia Jakuba Szulca (PO) obecnie jest niewielka szansa na wprowadzenie w Polsce dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych. W jego ocenie potencjalnie zainteresowanych dodatkowym ubezpieczeniem przejął rynek abonamentów medycznych.
06.11.2013 | aktual.: 06.11.2013 15:15
Szulc, podczas środowej konferencji poświęconej ubezpieczeniom zdrowotnym w Polsce zorganizowanej w Warszawie przez Polską Izbę Ubezpieczeń, powiedział, że przygotowany w 2011 r. projekt ustawy o dodatkowych ubezpieczeniach zdrowotnych jest obecnie zmieniany przez ministerstwo zdrowia.
- Niedługo będziemy mieli chyba nowe otwarcie tego projektu, ale jestem sceptyczny, co do możliwości przeprowadzenia takiej ustawy przez parlament - ocenił Szulc.
Według niego, żeby projekt uzyskał poparcie, dyskusja nad zmianami w koszyku świadczeń medycznych powinna zostać odwrócona. Zamiast mówić, że konsekwencją wprowadzenia ubezpieczenia dodatkowego będzie ograniczenie świadczeń z ubezpieczenia podstawowego, trzeba najpierw wprowadzić dodatkowe ubezpieczenia, dać temu rynkowi szansę, by się rozwinął.
- Jeśli najpierw będziemy mówili o ograniczeniu świadczeń publicznych, to słabo widzę możliwość przeforsowania takiego prawa w Sejmie - dodał.
Szulc ocenił, że rynek dodatkowych ubezpieczeń medycznych nie rozwija się w Polsce tak, jak mógłby, bo brak odpowiednich zapisów ustawowych. Blokuje go też rozwijający się rynek abonamentów medycznych.
Zdaniem polityka rynek abonamentów medycznych wypełnił lukę, która mogła być przewidziana dla dodatkowych ubezpieczeń. - Najpierw były to abonamenty jedynie dotyczące medycyny pracy, potem szersze, by obecnie osiągnąć zakres taki, który można byłoby zaoferować pacjentowi jako ubezpieczenie dodatkowe - tłumaczył.
Szulc od października 2008 do sierpnia 2012 był sekretarzem stanu w resorcie zdrowia. W ministerstwie pracował m.in. nad projektem wprowadzającym dodatkowe dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne. Obecnie jest członkiem sejmowej komisji zdrowia.