łapówki(strona 2/2)

Wcześniej zjawisko posady za łapówkę było sytuacją wyjątkową, ale
teraz na skutek kryzysu się to nasila

Łapówki w naturze za zdanie egzaminu na prawo jazdy pobierały dwie szkoły jazdy oraz wydział motoryzacji we Florencji. Złośliwi twierdzą, że to jeszcze jeden dowód na brak zaufania Włochów do euro.

Największa sieć handlowa świata zatuszowała wielki skandal łapówkarski w Meksyku. Nieujawnienie korupcji skończy się najprawdopodobniej latami dokładnej kontroli ze strony amerykańskiego regulatora, a kierownictwo spółki najprawdopodobniej straci pracę - pisze "The New York Times".

W 2011 r. policja odnotowała nieznacznie mniej (o 2,4 proc.) przestępstw korupcyjnych, niż rok wcześniej. Ale nie ma powodów do zadowolenia, bo są kategorie, w których nastąpił wzrost - stwierdza "Rzeczpospolita".

Akt oskarżenia dotyczy m.in. dwóch strażników miejskich i siedmiu policjantów.

Chodzi o ok. 70 tys. zł od dwóch przedsiębiorstw, będących kontrahentami policji

25-letni kandydat na policjanta usiłował wręczyć łapówkę psycholog z Komendy
Wojewódzkiej Policji w Radomiu, która przeprowadzała z nim rozmowę w ramach procedury przyjęcia do
służby - poinformował PAP Rafał Sułecki z zespołu prasowego mazowieckiej policji.

Co czwarty kandydat, którzy szuka zatrudnienia, byłby gotów wręczyć łapówkę w zamian za etat. Kandydaci twierdzą, że mogliby dać do tysiąca złotych rekruterowi.

Od początku roku przeciętna wysokość łapówki wzrosła dwukrotnie i wynosi obecnie ok. 1,5 tys. euro.

Okulistka miała popełnić trzynaście przestępstw polegających na przyjmowaniu korzyści majątkowych od przedstawicieli dwóch firm farmaceutycznych.

Co czwarty ankietowany byłby gotów wręczyć łapówkę, żeby otrzymać zatrudnienie

Co najmniej 50 osób, które chciały podjąć pracę w jastrzębskich kopalniach, oszukał w ciągu kilkunastu miesięcy 22-latek z Jastrzębia Zdroju.

Lekarza ginekologa podejrzanego o przyjmowanie łapówek w zamian za
wykonywanie zabiegów zatrzymała dolnośląska policja w Głogowie. Mężczyźnie grozi do 10 lat
więzienia.

Od kilkuset do ponad tysiąca złotych łapówki brał inspektor pracy za zaniechanie wpisywania do raportów pokontrolnych uchybień.