Majorka

Niemieccy turyści na Majorce ponownie wzbudzili kontrowersje, śpiąc na ulicach po intensywnych nocach spędzonych na piciu alkoholu. Nagranie z kurortu El Arenal wywołało dyskusję wśród mieszkańców, dotyczącą jakości turystyki na wyspie.

Przedsiębiorcy z Majorki alarmują o spadku liczby niemieckich turystów. Protesty przeciwko masowej turystyce odstraszają odwiedzających, co wpływa na lokalną gospodarkę. Tylko w branży gastronomicznej mówi się o możliwym zamknięciu setek restauracji.

Niemieccy turyści w Majorce ponownie wzbudzili kontrowersje, śpiąc na ulicach po intensywnych nocach spędzonych na piciu. Nagranie z kurortu El Arenal wywołało dyskusję wśród mieszkańców dotyczącą "jakości turystyki" na wyspie.

49-letni kierowca ciężarówki z Brandenburgii planuje niecodzienną podróż na Majorkę. Ze względu na to, że panicznie boi się latać samolotami, zamierza pokonać około 2,5 tys. km traktorem Progress ZT 423.

Pięciu zagranicznych turystów zostało ukaranych grzywnami po 36 tys. euro za uprawianie tzw. "balkoningu" w jednym z hoteli w miejscowości Magaluf na Majorce - poinformowała "EFE". Dodatkowo mężczyźni zostali wyrzuceni z hotelu.

Miało być pięknie: przylecą turyści, ruszą hotele i restauracje, życie wróci do normy. Na Majorkę przylatują pierwsi wczasowicze, władze boją się, że nie zapanują nad sytuacją. Słabym punktem planu przywracania turystyki może się okazać już samo kontrolowanie turystów pod kątem stanu ich zdrowia.

22-letni Brytyjczyk zamawiał poprzez serwis Amazon elektronikę, ale odsyłał z powrotem opakowania z piaskiem. W ten sposób firma straciła ponad 330 tys. euro. To największe oszustwo w Europie, którego ofiarą stał się ten amerykański gigant.

Hotelarze z Majorki i innych wysp Balearów obawiają się, że turyści zbojkotują wyspy. Wszystko przez decyzję lokalnego rządu, który przegłosował w ostatni dzień sierpnia nowy podatek. Ma on wejść w życie w styczniu 2018 r.

...