Minął rok od wprowadzenia nowych, ostrzejszych zasad segregacji śmieci i wyższych opłat. Wciąż popełniamy podstawowe błędy. Nawet widmo kar nie wszystkich skłania do segregacji. Zwłaszcza w dużych miastach. - "Nikt nie jest w stanie się dowiedzieć, że to ja", tak prawdopodobnie myśli część mieszkańców - tłumaczy ekspert.