paliwa(strona 7/213)

Tankowanie benzyny, oleju napędowego i autogazu jest najtańsze od początku roku - informują analitycy paliwowi. Ich zdaniem na części stacji ceny mogą jeszcze nieznacznie spadać.

Choć w pierwszym tygodniu roku ceny na stacjach symbolicznie spadły, to jednak średni poziom cen paliw w kraju jest najwyższy od połowy 2015 roku. Do tego nie ma szans na dalsze obniżki - przewidują analitycy.

Siedem transportów nielegalnego oleju napędowego zatrzymali podlascy celnicy w ramach akcji zwalczania procederu przestępczego obrotu paliwem. Cysterny wjechały do Polski z pominięciem obowiązujących przepisów podatkowych - podała Izba Celna w Białymstoku.

- Ostatni tydzień przyniósł wzrost cen paliw na stacjach benzynowych, a w kolejnym tygodniu podwyżki mogą być kontynuowane - uważają analitycy rynku paliw.

- W przyszłym tygodniu analitycy prognozują spadki cen na stacjach benzynowych. Obniżka cen paliwa to - jak wskazują - efekt spadków na rynku ropy naftowej.

Z państwa uzależnionego od dostaw z Rosji, Polska dąży do statusu samodzielnego centrum dystrybucji gazu w regionie - pisze "Nasz Dziennik".

Po kilku tygodniach podwyżek na stacjach ceny paliw przestały rosnąć, a dzięki taniejącej ropie i mocnej złotówce jest szansa, by pod koniec września polscy kierowcy płacili mniej za paliwo - uważają analitycy paliwowi.

Nadprodukcja ropy naftowej, jej rekordowe zapasy i niski popyt sprawiły, że tegoroczne wakacje były udane dla kierowców. Ceny benzyny spadły o 20–30 proc. w porównaniu do czerwca. Zapowiedzi o możliwym zamrożeniu produkcji nieco podniosły ceny. Jeżeli jednak kraje zrzeszone w OPEC i Rosja nie dojdą do porozumienia, a zima będzie łagodna, to jest szansa, że do wiosny 2017 roku będziemy tankować podstawowe paliwa w granicach do maksymalnie 4,50 zł – ocenia Marcin Lipka z Cinkciarz.pl.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni hurtowe ceny benzyn wzrosły, dlatego przy obecnym poziomie marż detalicznych należy oczekiwać dalszych podwyżek na stacjach benzynowych, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.

W związku ze spadkiem w ostatnich dniach hurtowych cen paliw, w najbliższym czasie można spodziewać się obniżek na stacjach benzynowych - uważają eksperci petrol.pl.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) stworzy sieć biur obsługi klienta w galeriach handlowych w największych miastach w Polsce. W piątek taką placówkę otwarto w Krakowie, a do końca roku kolejne powstaną w Katowicach, Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu.

W najbliższych dniach będziemy mogli obserwować na stacjach spadek cen benzyny i umiarkowany wzrost notowań oleju napędowego - ocenili eksperci e-petrol.pl. Według nich niższe ceny paliwa w Polsce zachęcają kibiców do wyjazdu samochodem na Euro 2016 we Francji.

O oszustwa podatkowe na niemal 110 mln zł oskarżyła Prokuratura Krajowa w Lublinie członków zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmowała się nielegalnym handlem paliwami. Przed sądem staną 22 osoby.

Ostatni tydzień przyniósł wzrosty cen benzyn – średnio o 5 groszy na litrze, na co wpływ miały podwyżki cen na rynku hurtowym. Podrożał również autogaz, choć w niewielkim stopniu. W najbliższych dniach wzrosty mogą być kontynuowane, ale kierowcy nie muszą się obawiać gwałtownych podwyżek. To oznacza, że wyjeżdżający autem na weekend majowy w tym roku zapłacą za tankowanie mniej niż przed rokiem. Możliwe, że ceny będą najniższe od siedmiu lat.

W mijającym tygodniu podrożała benzyna i olej napędowy, mniej niż ostatnio trzeba płacić za autogaz - wynika z danych łódzkiego biura maklerskiego Reflex. Największy ruch w górę widać w przypadku diesla - średnio 5 groszy za litr.

Uruchomienie takiego systemu rozważa resort gospodarki.