wielka brytania(strona 38/43)

Brytyjski rząd będzie pracować
"dzień i noc", aby zapewnić stabilność w sektorze bankowym -
zapowiedział premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown.

Premier Wielkiej Brytanii wezwał na forum ONZ do ustabilizowania sytuacji na międzynarodowych rynkach finansowych. Gordon Brown podkreślił, że Stany Zjednoczone potrzebują ogólnego wsparcia w wypracowaniu pakietu pomocowego, mającego uratować tamtejszy system finansowy.

Brytyjski bank centralny Bank of
England (BoE) poinformował, że przeznacza 40 mld funtów
na średnioterminowe pożyczki dla banków komercyjnych, by złagodzić
skutki obecnego kryzysu kredytowego.

Sąd w szkockim Falkirk wymierzył w czwartek
grzywnę w wysokości 125 tys. funtów firmie budowlanej Curot
Construction w związku z tragiczną śmiercią w zeszłym roku jej
polskiego pracownika.

Polacy z Wysp chcą wrócić do Polski i zainwestować we własne firmy, ale obawiają się panującej w kraju niezmiennej od lat biurokracji – pisze "Dziennik".

Jak donosi "Gazeta Wyborcza", brytyjskie pośredniaki szukają Polaków do pracy w ojczyźnie. Justrecruitment, agencja pracy, która ma pięć oddziałów w Wielkiej Brytanii, ruszyła właśnie z rekrutacją dla przedsiębiorstw ze Śląska, z Warszawy i Łodzi.

Złapani w pułapkę zadłużenia brytyjscy konsumenci mają dziś na swoich kartach kredytowych do spłacenia zwalającą z nóg sumę 56 mld funtów (ok. 250 mld zł) - czytamy w dzienniku "Polska".

Polacy mówią w ponglish. Ten nowy język emigrantów na Wyspach Brytyjskich to mieszanka polskiego i angielskiego.

Brytyjscy pracownicy będą w środę - uznanej za Narodowy Dzień Sjesty - zachęcani przez swoich szefów do drzemki w czasie pracy. Jest to element akcji mającej na celu wprowadzenie idei hiszpańskiej sjesty do biur w Wielkiej Brytanii.

Rosnące ceny żywności, paliw i wyższe koszty utrzymania mieszkania powodują, że przeciętna brytyjska rodzina musi radzić sobie z inflacją dwukrotnie wyższą niż wskazują oficjalne statystyki - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Z powodu rynkowej dekoniunktury 15 tys.
pracowników zatrudnionych w W. Brytanii w agencjach sprzedaży
nieruchomości do końca br. straci pracę - ocenia wpływowy ośrodek
badań nad gospodarką CEBR (Centre for Economics and Business
Research).

Łódzki Atlas rusza za polskimi budowlańcami na Wyspy Brytyjskie. Firma chce zdobyć angielski rynek klejami i zaprawami murarskimi marki Aval. Czy plan się powiedzie?

Polska emigracja zarobkowa ma najwięcej zwolenników we Francji, a najmniej w Niemczech - wynika z sondażu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej", przeprowadzonego w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii.

Według Instytutu Badań Polityki Społecznej około połowa miliona pracowników z krajów UE, którzy zaczęli przyjeżdżać do Wielkiej Brytanii od 2004 r., już wróciła do domu. Brytyjczycy zaczynają się zastanawiać, czy nie zabraknie im siły roboczej, gdy wyjadą wszyscy Polacy.

W North East otwarta została agencja rekrutacyjna pomagająca wysoko wykwalifikowanym Europejczykom znaleźć pracę w zawodzie.
Agencja skupiła się na wypełnianiu luki kadrowej w takich dziedzinach jak: motoryzacja, produkcja i petrochemia. Wykształcenie w tych branżach jest mało popularne w Wielkiej Brytanii, ale częste u pracowników ze wschodniej Europy.

Polacy pracujący na Wyspach Brytyjskich kupują tam na potęgę nieruchomości. Korzystają z okazji, że ceny domów i mieszkań spadły. Ceny poszły w dół, a banki i pośrednicy robią wszystko, by zachęcić naszych rodaków do inwestowania - pisze dziennik "Polska".

Ile możesz zarobić w Wielkiej Brytanii? Oto lista płac przygotowana na podstawie ankiety wśród polskich emigrantów, którzy znaleźli pracę na Wyspach w bankowości i finansach, public relations, marketingu, informatyce i nauce. Całą listę możesz zobaczyć w "Dzienniku".

Liczba obcokrajowców pracujących w Wielkiej Brytanii po raz pierwszy przekroczyła 2 miliony - pisze brytyjski dziennik "Daily Telegraph".

Zła wiadomość dla Polaków pracujących na Wyspach, którzy co miesiąc wysyłają pieniądze swoim rodzinom. Centralny Bank Anglii obniżył wczoraj stopy procentowe o 0,25 pkt proc. - z 5,50 do 5,25 proc. Spowoduje to bez wątpienia dalsze osłabienie funta, który już jest na rekordowo tani - kosztuje 4,80 zł. A to oznacza, że wartość zarabianych w Wielkiej Brytanii pieniędzy drastycznie spada.

Nasi rodacy na Wyspach tak dobrze radzą sobie w prowadzeniu własnych interesów, że coraz częściej ich przedstawicielstwa otwierają także nad Wisłą.