Panikę wśród inwestorów na warszawskiej giełdzie wywołały wczoraj fatalne dane zza oceanu. Na wieść o malejącej sprzedaży domów i groźbie bankructwa kolejnego giganta na rynku kredytów hipotecznych, czyli Countrywide Financial, indeks 20 największych polskich spółek WIG20 spadł już na samym otwarciu o ponad 2 proc., do 3345 pkt.