Tak pary młode oszczędzają na weselach. Rezygnują z popularnej atrakcji
Sezon ślubny w pełni, a dla par, które dopiero szykują się do swojego wielkiego dnia, to okazja, aby poradzić się u nowożeńców. Na forum rozgorzała dyskusja na temat tego, na czym można zaoszczędzić na weselu. Wiele osób wskazuje, że zrezygnowało z fotobudek, ale niektórzy krytykują takie podejście.
Koszt talerzyka weselnego wynosi obecnie średnio od 420 do 470 zł, natomiast w lokalach o wyższym standardzie cena może dochodzić nawet do 600 zł. Choć przedstawiciele branży zauważają, że tempo wzrostu cen nieco osłabło, to i tak jest drożej niż w ubiegłym roku, więc niektóre przyszłe pary młode szukają sposób, aby zaoszczędzić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sezon weselny w pełni. Ile dać w kopertę na wesele?
Jak zaoszczędzić na weselu? Panny młode ujawniają triki
Dyskusja na temat weselnych oszczędności rozgorzała na jednym z forum w mediach społecznościowych poświęconym przygotowaniom do ślubów. "Na czym oszczędzacie, jeśli chodzi o koszty ślubu i wesela?" - zapytała autorka wpisu. Pojawiło się pod nim ponad 150 komentarzy.
Większość osób, która zadeklarowała, że próbowała oszczędzać, wskazała, że zrezygnowała z popularnych fotobudek, których ceny dochodzą do 2 tys. zł.
"U nas głównie na atrakcjach, czyli żadnych fotobudek, żadnych prosecco vanow, bar robimy sami" - przekonywała jedna z użytkowniczek.
Wiele uczestników dyskusji przyznało, że nie wręczali podziękowań gościom. Dość często przewija się także wątek samodzielnego dekorowania kościoła i sali weselnej. Część użytkowników zrezygnowała też z poprawin. Inni przekonują, że ograniczyli liczbę gości tylko do najbliższego grona rodziny i przyjaciół.
Sporo internautek wskazało, że zaoszczędziły na sukni ślubnej. Zamiast kupować nowe sukienki z salonów za kilka tysięcy złotych, zdecydowały się na używane z komisu lub z drugiej ręki za około. 300 zł. Jedna z nich przyznała, że udało się jej znaleźć nową suknie w sklepie internetowym za 600 zł.
Jedna z osób podpowiada, aby szukać alkoholu na promocjach, a kwiaty kupować na giełdach.
"Uważam, że nie ma co skąpić, jeśli chodzi o jedzenie i alkohol, fotografa czy DJ. Też staramy się tak to zorganizować, żeby finalna kwota nie przeraziła, ale nie da się na wszystkim oszczędzić" - oceniła przyszła panna młoda.
"Kwestia priorytetów. Ja nie mogłam zaakceptować średniej jakości jedzenia dla gości więc poszłam naprawdę w najwyższą półkę" - dodała kolejna osoba.
"Po co zaczynać, jak takie podejście?"
Jednak wpis wywołał też niemałe poruszenie wśród osób, które prezentują zupełnie inne podejście i uważają, że na takim dniu nie wypada oszczędzać.
"Na niczym. Skoro organizuje ślub z weselem to mnie na nie stać", "Po co zaczynać, jak takie podejście?", "Nie oszczędzaliśmy, bo nie liczyliśmy, że się zwróci", "Na niczym nie oszczędzaliśmy, to był nasz dzień, więc wszystko robiliśmy tak, jak chcieliśmy" - takie głosy przewijają się wśród komentarzy.
W odpowiedzi użytkownicy pytali, czy według nich organizacja wesela jest "tylko dla bogaczy".
Trendy na weselach w 2025 r.
Organizatorzy wesel, z którymi redakcja WP Finanse rozmawiała na początku sezonu na ślubu, przekonywali, że wiele tegorocznych trendów bazuje na pomysłach, które były nowościami na weselach np. dwa lata temu. Zamiast fotobudek coraz częściej pojawią się pokoje wspomnień.
- W konstrukcji, którą przywozimy na salę weselną, wykonujemy nagrania zamiast zdjęć. W pierwszej części goście odpowiadają na żartobliwe i bardziej poważne pytania przygotowane przez nas na talii 50 kart. W drugiej części goście składają życzenia parze młodej. Wszystkie nagrania montujemy w jeden film i udostępniamy go na drugi dzień do godz. 15:00, więc nowożeńcy często oglądają nagranie wraz z gośćmi jeszcze na poprawinach - wyjaśniała w rozmowie z WP Finanse Aneta Domżał z firmy, która organizuje pokoje wspomnień w całej Polsce. Cena takiej atrakcji to 1399 zł (przy weselu na 170 osób).
W tym roku popularne są też wodospady i wiatraki iskier, personalizowane strefy chilloutu i open bary z barmanem. Na popularności tracą z kolei fajerwerki.