Tańsze tankowanie coraz bardziej realne

Metr sześcienny benzyny Eurosuper 95 kosztuje w piątek, 21.05, 3 535 zł, natomiast oleju napędowego 3 306 zł. Jeszcze tydzień temu za te paliwa w hurcie trzeba było zapłacić odpowiednio 3 634 i 3 409 zł/1000 l.

Na stacjach w tym tygodniu mimo to obserwowaliśmy wzrosty cen, zarówno benzyn jak i oleju napędowego. Średnio benzyny drożały o 2 - 3 gr/l, a diesel o 3 gr/l. Ceny Eurosuper 95 wzrosły do poziomu 4,75 złl/l, co oznacza, że nominalnie płacimy o 3 gr/l więcej niż podczas szczytu cenowego w lipcu 2008 roku. Za litr diesla płacimy teraz około 4,45 zł, to z kolei o 28 gr/l mniej niż w lipcu 2008.

Wciąż dobra passa dla kierowców tankujących LPG. Średnio za litr autozagu płacimy 2,13 zł, o 1 gr mniej niż przed tygodniem. Tak korzystna relacja cen benzyny bezołowiowej 95 i LPG, przy ostatnich wzrostach cen benzyny, powinna ponownie ożywić rynek LPG.

W następnym tygodniu kierowcy powinni zauważyć długo oczekiwane zmiany cen na stacjach. Jeśli ustabilizuje się sytuacja na rynku światowym i obecny poziom cen w hurcie uda się obronić, wówczas na przełomie maja i czerwca benzyny i diesel na stacjach powinny potanieć od 8 do 13 groszy na litrze.

Mija właśnie trzeci z rzędu tydzień spadku cen ropy. W czwartek 20 maja lipcowa seria kontraktów na ropę Brent spadła do poziomu 70,20$, czyli najniższego od 9 miesięcy. Kolejny tydzień przyniósł spadki cen ropy w reakcji na wtórną falę umocnienia dolara. Nadal na sentymencie rynku ciąży stosunkowo mocny dolar i spekulacje o zadłużeniu europejskich krajów i wpływie tego kryzysu na światową gospodarkę. Dodatkowo rozczarowały czwartkowe dane makro z USA.

OPEC w obecnej sytuacji, wnioskując po wypowiedziach poszczególnych ministrów, niechętnie widziałby ceny ropy poniżej 70$.Zdaniem większości członków kartelu poziom 70$ jest niezbędny w celu zapewnienia opłacalności inwestycji w sektor ropy i gazu, przede wszystkim w nowe moce wydobywcze. Można przypuszczać, że w razie spadku cen ropy w rejon 65$ na rynku pojawią się komentarze ze strony OPEC o zmniejszeniu produkcji.

W skali dziennej rynek jest już bardzo nisko w kategoriach technicznych (wyprzedany), dodatkowo dotarł do silnych średnioterminowych poziomów wsparcia w rejonie 68-70$. Na obecnych poziomach spadki cen ropy i olejów najprawdopodobniej wyhamują. O ile na jakieś większe wzrosty cen przyjdzie najprawdopodobniej poczekać a zbliżony poziom cen może utrzymać się jeszcze około tygodnia, tak w dłuższej perspektywie- do końca sierpnia - ceny ropy najprawdopodobniej powrócą do poziomu 90$.

Zapasy paliw w USA (ropa i produkty) są obecnie na poziomie 1,81 miliardów baryłek i jak na te porę roku jest to poziom najwyższy od ponad 20 lat. Rezerwy samej ropy i benzyn pozostają odpowiednio 10% i 6% powyżej 5-letniej średniej. Popyt na ropę w USA ukształtował się w ostatnich czterech tygodniach na poziomie 19,2 mln bbl/d, czyli 4% powyżej wolumenu z roku ubiegłego.

Urszula Cieślak
Reflex