Tarnawa z BOŚ: Nastroje na rynkach globalnych i w Polsce pogorszą się jesienią

Warszawa, 26.09.2016 (ISBnews) - Obecne korzystne nastroje rynkowe trudno będzie utrzymać jesienią - nie są one dobrym odzwierciedleniem sytuacji w gospodarce globalnej i krajowej i należy liczyć się z ryzykiem korekty notowań, uważa główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa.

26.09.2016 15:02

Według niego, opublikowane w minionym tygodniu miesięczne dane dot. krajowej sfery realnej (produkcja sprzedana przemysłu, produkcja budowlano-montażowa, sprzedaż detaliczna)
potwierdziły, że lipcowe, zaskakująco słabe dane dot. aktywności w przemyśle oraz sprzedaży detalicznej miały okresowy charakter.

"W obu przypadkach odnotowano solidną poprawę danych, co potwierdza z jednej strony stabilne perspektywy dla krajowego eksportu oraz sygnały silniejszego wzrostu konsumpcji prywatnej. Jednocześnie jednak, skala wzrostu dynamiki PKB w III kw. (napędzana głównie wyższą dynamiką konsumpcji prywatnej w warunkach dynamicznego wzrostu dochodów gospodarstw domowych) będzie hamowana przez wciąż bardzo słabą sytuację w inwestycjach. Sierpniowe dane dot. produkcji budowlano-montażowej okazały się bowiem bardzo słabe i będą istotnym hamulcem dla ożywienia wzrostu gospodarczego w III kw." - skomentował Tarnawa.

Zwrócił też uwagę, że globalna sytuacja rynkowa z ostatnich tygodni wskazuje na generalnie bardzo korzystną sytuację, w szczególności wobec potencjalnych czynników ryzyka po czerwcowym referendum w Wielkiej Brytanii.

"Formułowane przed wakacjami oczekiwania jedynie łagodnej skali pogorszenia sytuacji gospodarczej i rynkowej można uznać post factum za zbyt pesymistyczne. Dodatkowo, czynniki krajowe (ograniczenie ryzyka wynikającego z propozycji rozwiązań problemu kredytów walutowych, stabilizacja oceny ratingowej oraz perspektywy ratingu Polski w ciągu ostatnich 6 miesięcy) uzasadniają lekką korektę (w kierunku mocniejszych poziomów wobec dotychczasowych prognoz) prognoz wskaźników rynkowych w nadchodzących miesiącach. Jednocześnie jednak pozostajemy bardzo ostrożni co do skali korekty prognoz i podtrzymujemy stanowisko, że bieżąca sytuacja rynkowa (historycznie wysokie notowania na rynku globalnym) nie oddaje w pełni utrzymujących się bardzo istotnych czynników ryzyka dla gospodarki oraz rynku finansowego w aspekcie globalnym i lokalnym" - dodał ekonomista.

Globalne czynniki ryzyka, na jakie zwraca uwagę, to: - wciąż brak jasnych informacji dot. formy oraz terminów Brexitu, - referendum we Włoszech dot. zmian w konstytucji, de facto będące wskaźnikiem poparcia wyborców dla polityki reform, - zbliżające się wybory prezydenckie w USA, - nadal słaby wzrost gospodarki globalnej (stabilizującej się sytuacji w globalnym przemyśle będzie towarzyszyło mniejsze wsparcie dla konsumpcji prywatnej w gospodarkach rozwiniętych przy korekcie cen ropy naftowej). W przypadku rynku krajowego otwartą kwestią jest ostateczny wpływ ustawy frankowej na wyniki finansowe sektora bankowego, jednocześnie nie można zakładać, że wątek zmian oceny ratingowej Polski jest już ostatecznie zamknięty, dodał.

"Opisane powyżej czynniki ryzyka wskazują, że na jesieni trudno będzie utrzymać tak korzystne jak obecnie nastroje rynkowe. Uważamy, że bieżąca, bardzo korzystna sytuacja rynkowa nie jest dobrym odzwierciedleniem sytuacji w gospodarce globalnej i krajowej i należy liczyć się z ryzykiem korekty notowań. Skala ewentualnej materializacji / efektu kumulacji powyższych czynników ryzyka zdecyduje o przebiegu tej korekty. Dziś trudno określić precyzyjnie jej trajektorię. Jednocześnie nie sądzimy, aby źródłem tej korekty była polityka pieniężna głównych banków centralnych. Uważamy, że Fed i EBC będą w dalszym ciągu co najmniej stabilizować sytuację rynkową i ograniczać skalę ewentualnego wzrostu globalnej premii za ryzyko" - podsumował główny ekonomista BOŚ Banku.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)