Trwa ładowanie...
d2k2g3w

Telewizory laserowe wreszcie w sklepach

Przed nami kolejna rewolucja w technologii telewizyjnej. Pod koniec ubiegłego tygodnia po raz pierwszy w sklepach (w USA) pojawiły się telewizory, w których obraz jest rysowany światłem laserów odbijanych przez skomplikowany układ ruchomych zwierciadeł.

d2k2g3w
d2k2g3w

Za 65-calowy LaserVue firmy Mitsubishi nabywca musi zapłacić siedem tysięcy dolarów. To dość dużo, bo identycznych rozmiarów plazmę można kupić o ponad dwa tysiące taniej. Nie wiadomo jeszcze, kiedy nowy telewizor będzie dostępny w Polsce.

Konkurencja się jednak nie boi LaserVue.
_ Telewizor Mitsubishi ma głębokość ok. 15-20 cm. Przy takich wymiarach ma szanse na rynkach w USA lub Australii. W Europie, głównie ze względu na gabaryty, nie wróżę mu sukcesów _ - powiedział "Polsce" Grzegorz Stanisz, menedżer ds. marketingu z Samsunga. Stanisz chwali za to nowy telewizor za doskonałe odwzorowanie kolorów oraz niską konsumpcję energii.

Istotnie, jeśli chodzi o jakość kolorów, to pierwsze testy porównawcze pokazują, że telewizor laserowy nie ma sobie równych, sprawia lepsze wrażenie od najlepszych na rynku plazm. Brakuje mu niewiele, żeby stał się rzeczywistą alternatywą dla telewizorów LCD. Stać się tak może, jeśli pojawią się tańsze modele LaserVue z ekranami o przekątnych w okolicach 32 i 40 cali.

Gra toczy się o duże pieniądze: światowy rynek telewizorów według analizy DisplaySearch jest wart już sto miliardów dolarów rocznie. Dlatego do ofensywy przygotowują się także inni rywale.

d2k2g3w

Wielu producentów, a prze-de wszystkim Sony i Samsung, pracuje nad wykorzystaniem technologii OLED (Organic Light Emitting Diode). Bardzo prawdopodobne, że to ona będzie dominowała w telewizorach przyszłości. Telewizory OLED są bardziej energooszczędne, mają świetne kolory, pod każdym względem biją na głowę technologię LCD. Na razie z jednym istotnym wyjątkiem: ceny. Pierwszy na rynku 11-calowy (!) telewizor Sony XEL-1 wykonany w technologii OLED kosztuje równowartość 5-6 tys. zł. W ciągu najbliższych kilku lat możemy się jednak spodziewać spadku cen. Ekrany mają konstrukcję nawet prostszą od LCD i producenci mają duże pole manewru, jeśli chodzi o zmniejszenie kosztów produkcji. Z kolei Canon od lat pracuje nad kolejną rewolucją, ekranami w technologii SED (Surface-conduction Electronemitter Display). Taki odbiornik gabarytami nie różni się od typowego telewizora plazmowego i ma najlepsze kineskopy. Produkt jest właściwie gotów od przeszło dwóch lat, więc prawdopodobnie w 2009 pojawi się w sklepach.

Niestety recesja, topniejące oszczędności i spadająca konsumpcja mogą opóźnić i spowolnić rewolucję na rynku telewizorów.

6999 dol. kosztuje najnowszy telewizor LaserVue z 65-calowym ekranem

Maciej Bójko
POLSKA Dziennik Zachodni

d2k2g3w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k2g3w