Terminal LNG w Świnoujściu to zarobek dla gospodarki
Analitycy firmy doradczej EY przekonują, że budowa terminalu skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu oznacza realne zyski dla polskiej gospodarki - informuje "Puls Biznesu".
26.09.2013 | aktual.: 26.09.2013 05:58
Do 2025 roku inwestycja powiększy nasz PKB o 8 mld zł, jeśli Polska zrealizuje ambitny plan uzyskania wydajności terminalu na poziomie 7,5 mld m sześc. gazu rocznie - wyliczają eksperci EY.
Najbardziej zyska oczywiście sektor LNG, który dzięki instalacji tak naprawdę się dopiero w Polsce stworzy - mówi Aleksander Gabryś z EY.
Jak wymienia, terminal pomoże też budownictwu, sektorowi transportu lądowego i rurociągowego oraz rozmaitym branżom usługowym.
Ponadto inwestycja ma szansę w całości zwrócić się podatnikom. Bowiem ma ona kosztować ok. 3 mld zł, tymczasem uzyskanie dzięki niej wpływy podatkowe do 2025 roku - w optymistycznym wariancie wydajności terminalu - mogą wynieść 3,25 mld zł.