Tłumy na zbiorach wiśni. Po naszym tekście Polacy zebrali kilka ton owoców

- Odzew był potężny, ponad przewidywania. W sobotę nie miałem nawet czasu zjeść obiadu, tyle ludzi przyjechało! - mówi zadowolony wójt gminy Błędów Marek Mikołajewski. To reakcja na tekst Wirtualnej Polski o pomyśle Błędowa na oddanie zbioru wiśni bezpośrednio w ręce klientów.

Wójt Błędowa podkreśla, że po tekście Wirtualnej Polski jego akcja nabrała rozpędu
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Adam Janczewski

W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o akcji w gminie Błędów. Wójt Marek Mikołajewski zapraszał na darmowe wiśnie. Wystarczyło umówić się, przyjechać i zrywać owoce. Z każdych dziesięciu kilogramów uzbieranych wiśni - trzy trafiały do sadowników, a siedem do zbieraczy.

Dla Błędowa była to ostatnia szansa na uratowanie zbiorów. Sadownicy bezskutecznie szukali pracowników do zbierania owoców. Aż w końcu w obliczu gnijących na drzewach wiśni postanowili zaprosić amatorów tych owoców do samodzielnego zbierania.

Po weekendzie skontaktowaliśmy się z Markiem Mikołajewskim. Okazuje się, że jest zachwycony z reakcji na propozycję, jak to określał, społecznych zbiorów.

- Przyjechało ze 40 samochodów. Auta nie mieściły się w rejonie działki! W niedzielę było podobnie. Ludzie wspominają wasz artykuł. Przyjechały siostry zakonne, które śpiewały i zrywały wiśnie - przyznaje zachwycony wójt Błędowa.

Obraz
© WP.PL

Mikołajewski obliczył, że tylko w sobotę z drzew zniknęły ponad dwie tony owoców, a ludzie wciąż dzwonią i chcą się umówić.

Wójt cieszy się, że weekendowe zbiory okazały się nie tylko pracą, ale też okazją do wspólnego spędzenia czasu.

- Przyjechały całe rodziny. Rozłożyli kocyki, małe dzieci się bawiły, a dorośli zrywali wiśnie. Wiele osób potraktowało to w sposób rodzinny, festynowy - relacjonuje uradowany Mikołajewski.

Zobacz: Protest producentów owoców. "Przedsiębiorcy nieświadomie dokonują oszustwa"

Co dzieje się teraz z wiśniami zerwanymi pod Błędowem? Wójt opowiedział nam jedną z historii.

- Była rodzina, która jechała na wczasy nad morze. Wstąpili do nas, zerwali wiśnie. W Toruniu zostawili mamie, która ma zrobić przetwory, a oni pojechali dalej na wakacje - śmieje się wójt.

Gospodarz gminy podkreśla, że to nie koniec akcji. Wiśnie można zrywać jeszcze w tym tygodniu - w tym w najbliższy weekend.

dav
© WP.PL | WP.PL

Na wiśniach się jednak nie skończy. W gminie planują już podobną akcję z jabłkami. Zasada zbiorów będzie się jednak nieco różnić. Za zerwane z tamtejszych sadów jabłka trzeba będzie zapłacić. Mikołajewski zapewnia jednak, że cena będzie zdecydowanie bardziej atrakcyjna niż w sklepach.

- Zapowiadają się już grupy na zbiory jabłek. Umówiony jestem na przykład ze związkiem zawodowym warszawskich tramwajarzy. Na wiśnie nie zdążą się zorganizować, ale na zbiory jabłek przyjadą. Już ustaliśmy termin - 8 września - zapowiada z zadowoleniem Mikołajewski.

We wtorek z kolei na zbiory przybywają pensjonariuszki jednego z zakładów poprawczych. Będzie z nimi kręcony film edukacyjny o resocjalizacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Spędziła kilka godzin na SOR-ze w USA. Oto rachunek
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Alarmujące dane ZUS. Coraz więcej zwolnień L4 z kodem "C"
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Płacą do 70 zł/h. Praca tuż przy granicy z Polską
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów