To klienci decydują o tym, co znajdzie się na półkach
Sprzedawcy i producenci są mistrzami w wymyślaniu sposobów na to, jak wcisnąć nam coraz większe ilości towaru. Dochodzi wręcz do absurdów. Nie możemy kupować towarów na sztuki, a jedynie w wymyślnych zestawach - oczywiście za wyższą cenę. Nie dajmy się oszukać! O tym, co znajduje się na półce decydują... kupujący.
Opowieści, o tym jak w sklepach nie można było dokonać zakupu jednej sztuki danego towaru, a jedynie w dwu-, cztero- czy więcej pakach, mamy na pęczki. Przytoczmy kilka z nich. Potem odpowiemy na pytanie, dlaczego sieci handlowe stosują wobec nas takie, naszym zdaniem, nieuczciwe praktyki.
Jeden z Internautów próbował kupić w sklepie Biedronki w Alejach Jerozolimskich w Warszawie piwo Tyskie Klasyczne w puszce. Przy kasie okazało się, że produkt ten sprzedawany jest tylko w… czteropaku. Taką informację uzyskał od kasjerki. W sklepie tym nie można było dostać tego piwa pojedynczo. Inny z naszych czytelników miał również przygodę w jednym z warszawskich sklepów tej sieci, zlokalizowanym na prawym brzegu Wisły. Internauta chciał kupić mały soczek ze słomką w kartoniku. Przy kasie otrzymał informację, że sprzedawane są one tylko w większym zestawie.
W sklepie MarcPol na warszawskim Ursynowie jeden z klientów chciał kupić Coca-Colę w dużej 2-litrowej butelce. Na półce stały jedynie tzw. dwupaki. Czytelnik nie chciał dwóch, a jedynie jedną Colę, więc wyjął ją z folii i poszedł do kasy. Tam powiedziano mu, że nie może kupić pojedynczo, a jedynie w dwupaku. MarcPol nie sprzedawał Coli w dużych butelkach pojedynczo. Dodatkowo ten sam czytelnik chciał kupić butelkę Coca-Coli mniejszą (1-litrową), a takie znalazł tylko w lodówce. Poza nią nie wystawiono litrowych napojów. Powiedziano mu, że taka jest polityka firmy.
Ostatnia z historii, którą chcemy przytoczyć, dotyczy sieci Carrefour. Czytelnik napisał, że jednym z warszawskich sklepów chciał kupić serek Danio - na półce znajdowały się jedynie tzw. czteropaku. Wziął jeden serek i poszedł do kasy. Tam - niespodzianka - powiedziano mu, że nie może go kupić pojedynczo, a jedynie w zestawie. Podkreśla, że nie było w sklepie serków sprzedawanych na sztuki.
Co dwie butelki to nie jedna
O tym, jakie towary trafią do sklepów, decyduje sieć, bądź - jak np. w przypadku Carrefour Express - franczyzobiorca. To oni podejmują decyzję o wyborze towarów, które znajdą się na półkach. Jeżeli zostanie zamówiony produkt, który przez producenta lub hurtownię oferowany jest w wielopaku, nie można sprzedawać na pojedynczo.
- To producent i hurtownie dostarczają towar do sklepów i często oferują określone produkty w wielopakach. Sprzedawca, nabywając taki towar, akceptuje politykę sprzedażową hurtowni lub producenta, nie ma możliwości rozdzielania opakowań i sprzedaży pojedynczych sztuk określonego produktu - informuje Wirtualną Polskę Małgorzata Skoczylas-Kouyoumdjian z działu komunikacji i PR Carrefour Polska.
Sklepy każdorazowo przygotowują ofertę sprzedaży kierując się m.in. badaniami rynkowymi, potrzebami lokalnymi czy również możliwościami producentów, a także dostępnymi na rynku rozwiązaniami.
Bardzo często spotykamy się również z sytuacją, w której zbiorcze opakowania są sprzedawane po cenie promocyjnej.
- Promocje wielopaków są często stosowaną formą oferty specjalnej, umożliwiającej korzystny zakup. Jest to oferta czasowa, zapewniająca korzyść w postaci wyższej obniżki cenowej produktu, niż w przypadku sprzedaży pojedynczego opakowania. Oferty promocyjne każdorazowo są przedmiotem ustaleń z dostawcą - informuje wp.pl biuro prasowe Jeronimo Martins Polska.
Komentując wspomniany wcześniej przypadek, JMP stwierdziło, że napoje w opakowaniach 2-litrowych Biedronka sprzedaje od początku w postaci wielopaków i jak dotąd nie było zgłoszeń od klientów, sugerujących zmianę tej formy sprzedaży.
- Wszelkie uwagi i sugestie dotyczące produktów, klienci mogą zgłaszać w czynnym przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, Biurze Obsługi Klienta - mówi JMP. - Jeśli tego typu zgłoszenia będą pojawiać się ze strony naszych klientów, nie wykluczamy możliwości zmiany formy sprzedaży.
Podsumowując wybór towarów na półkach uzależniony jest od umowy, jaką sieci handlowe zawrą z producentami czy hurtownikami. To zaś, na które się zdecydują zależy również od nas samych - klientów. Jeśli więc nie podoba nam się, że nie możemy swojego ulubionego towaru znaleźć na półkach w ulubionym sklepie ulubionej sieci - powinniśmy ją o tym poinformować. Bo w końcu zadowolony klient to kupujący klient.