To on ogłosił narodziny Royal Baby

Londyńczykom wspaniałą wiadomość przekazał 76-letni Tony Appleton

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Rick Findler

W ostatnich kilku dniach nie sposób było uniknąć całego zamieszania związanego z narodzinami brytyjskiego następcy tronu. Książę William i księżna Kate szczęśliwymi rodzicami zostali wczoraj. Jak o tym doniosłym wydarzeniu dowiedział się Londyn? Okazuje się, że nie przez facebooka czy twittera!

Londyńczykom wspaniałą wiadomość przekazał 76-letni Tony Appleton – krzykacz miejski.

Kim są krzykacze miejscy? W dawnych czasach służyli do publicznego przekazywania wiadomości, o których lud chciał poinformować dwór królewski. Dla zwrócenia na siebie uwagi nosili kolorowe, jaskrawe stroje, koniecznie trójkątny kapelusz oraz… dzwonek. Głównym atrybutem ich pracy był głos – musiał być silny i doniosły.

Tradycja krzykaczy sięga wczesnego średniowiecza. Większość ludzi była podówczas analfabetami, tak więc dekrety i postanowienia władz musiały być im komunikowane ustnie. Swoje przemówienia zaczynali tradycyjnie od francuskiego „Oyez”, czyli „słuchajcie”.

Dziś ten zawód pełni już tylko role rozrywkowe. Można ich wynająć z okazji ślubów, chrzcin czy innych ważnych okazji. Sam Tony Appleton krzykaczem jest od ćwierć wieku. Co ciekawe przyznał się, że spodziewał się, że Kate urodzi chłopca. Podobno ma swoje tajne źródła.

Najlepszym krzykaczem na świecie jest obecnie Kanadyjczyk Chris Whyman, który zwyciężył w ostatnich, a rozgrywanych co roku, mistrzostwach świata.

Krzykacze miejsce byli znani także w Polsce, często określano ich mianem klikonów. Jedyny polskim miastem, gdzie zachowała się funkcja klikona jest Lublin. Krzykaczem jest tam pan Władysław Stefan Grzyb.

MA,WP.PL

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy