Tony śniętych ryb w Nysie Kłodzkiej

O kilku tonach śniętych ryb w Nysie Kłodzkiej poinformowała Społeczna Straż Rybacka z Ząbkowic Śląskich (Dolnośląskie). Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w poniedziałek nie stwierdził skażenia wody, będzie jednak badał sprawę.

Jak powiedział Piotr Hołota, szef straży rybackiej i wiceprezes koła wędkarskiego nr 33 PZW Ząbkowice Śląskie, skutki śnięcia ryb zauważalne są na ok. 5-kilometrowym odcinku rzeki. - W naszej ocenie rzeką spływa przynajmniej 5-7 ton ryby, ale też inne padłe zwierzęta, np. żaby. Zarybialiśmy ten teren przez 20 lat, a teraz wszystko zostało zniszczone - zaznaczył.

Dodał, że wędkarze w niedzielę zauważyli skażenie w gminie Bardo Śląskie od wysokości miejscowości Przyłęk i natychmiast powiadomili policję.

Rzecznik ząbkowickiej policji Paweł Adamowski powiedział PAP, że gdy funkcjonariusze w niedzielę potwierdzili, iż doszło do zdarzenia, podjęli interwencję i pobrali do badania m.in. próbki wody oraz śnięte ryby.

Z kolei Halina Zaremba z wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska poinformowała, że pracownicy tej placówki w poniedziałek nie stwierdzili w tym rejonie śladów skażenia. - W poniedziałek odczyn ph i zawartość tlenu była tam w normie. Nie stwierdzono śladów ścieków, ani też nikt nie zgłaszał jakiejkolwiek awarii. Będziemy prowadzić jeszcze dalsze badania i wyjaśniać sprawę. Trudno nam oszacować dokładnie wagę, czy ilość śniętych ryb - dodała Zaremba.

Jak podkreślił Hołota, ten fragment Nysy Kłodzkiej jest obszarem chronionym i zarybiono go też gatunkami chronionymi, m.in. strzeblą przekopową oraz ślizem pospolitym. W efekcie skażenia wyginęły w tym akwenie również inne gatunki ryb m.in. pstrąg, brzana, lipień, ukleja i świnka.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Zmiany w prawie. Od nowego roku zakazy dotyczące ogrodzeń i bram
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Pięć zawodów przyszłości. Ci pracownicy mają być rozchwytywani
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Dramatyczna sytuacja na rynku ziemniaków. "Są sprzedawane za bezcen"
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć
Te naczynia z Pepco groźne dla zdrowia. Kupiłeś? Zniszcz lub zwróć