Takiego roku dawno nie było. Co będzie z cenami truskawek?
Zmienna pogoda, przymrozki, susza i grad spędzają sen z powiek rolnikom i plantatorom. Konsumenci z kolei zastanawiają się, czy przez kapryśną aurę i zmieniający się klimat, ceny owoców na sklepowych półkach znów poszybują w górę.
Tegoroczna wiosna jest wyjątkowo stresująca dla rolników i plantatorów. Przymrozki, kwietniowe i majowe ataki zimy, a do tego gradobicie i susza – wszystko to spędza sen z powiek farmerom.
Zmieniający się klimat i coraz częstsze anomalie pogodowe niepokoją nie tylko rolników, ale także zwykłych konsumentów, którzy zastanawiają się, czy w sklepach będzie drogo.
Na rynku pojawiły się już pierwsze polskie truskawki. Jak to zwykle bywa w przypadku wczesnych owoców, ich cena jest wyższa. Z czasem jednak, gdy zaczną pojawiać się w większych ilościach zarówno truskawki z zagranicy, jak i te krajowe, ceny powinny stopniowo spadać. Pytanie tylko, czy spadną na tyle, by konsumenci odczuli znaczące obniżki cen na sklepowych półkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zapytaliśmy na Podlasiu o truskawki. " Jedz albo wyrzuć"
Truskawki czekają na pogodę
Maciej Kmera, ekspert rynku Bronisze, zauważa w rozmowie z WP Finanse, że truskawka deserowa, przeznaczona do bezpośredniego spożycia, cieszy się obecnie bardzo dużym zainteresowaniem. Problemem pozostaje jednak ograniczona podaż.
- Mieliśmy zimne noce, chłodne i ciemne dni – warunki były ograniczające - tłumaczy. W rezultacie ceny truskawek wzrosły – z dotychczasowych 14–15 złotych za kilogram do nawet 20 złotych. Jak jednak podkreśla, jest to sytuacja chwilowa.
Ekspert zwraca uwagę, że pogoda zaczyna się poprawiać.
- Dzisiejsza noc (rozmowa odbyła się 20 maja – red.) była już ciepła – "o świcie było 10 stopni, jutro ma być podobnie, a później jeszcze cieplej, nawet do 12 stopni" – mówi WP Finanse Kmera. Dodaje też, że truskawki "bardzo lubią ciepłe noce i słoneczne dni - wtedy są w stanie bardzo szybko nadrobić", co powinno przełożyć się na spadek cen owoców.
Mówię tu oczywiście z perspektywy konsumentów – zaznacza.
Kmera wyjaśnia również, że obecnie w sprzedaży dostępne są głównie truskawki zabezpieczone przed niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Najpierw na rynku pojawiły się owoce ze szklarni, później z tuneli – te ostatnie wciąż są dostępne – a od około tygodnia także truskawki z gruntu, które były okrywane włókniną.
Według niego "poważnie myślący plantator stara się odpowiednio zabezpieczyć swoją uprawę – przede wszystkim przed przymrozkami, ale także przed gradem czy innymi nawałnicami".
Jego zdaniem trudno jednoznacznie przewidzieć, jak dalej ukształtuje się sytuacja na rynku truskawkowym i jak będą wyglądać ceny w kolejnych tygodniach.
Jak na tę porę roku wszystko mieści się jeszcze w normie – podsumowuje.
Truskawka spod osłon, ceny jeszcze wysokie
Na rynku dominują dziś owoce spod osłon, a ceny na rynkach hurtowych utrzymują się na poziomie około 20 złotych za kilogram.
- Czasami trochę mniej, czasami trochę więcej – to zależy od jakości i odmiany – mówi WP Finanse Witold Boguta, prezes Krajowego Związku Grup Producentów Owoców i Warzyw.
Przewiduje, że po rozpoczęciu sezonu na truskawkę gruntową można będzie liczyć na lekki spadek cen, choć – jak zastrzega – takiej podaży, jak w latach poprzednich, powiedzmy normalnych, mieć nie będziemy. Kluczowym czynnikiem będzie w tym roku przebieg pogody w czasie dojrzewania owoców z gruntu.
- Jeżeli zrobi się sucho i będą wysokie temperatury, to sezon zbiorów bardzo się skróci – mówi prezes.
W takim scenariuszu możliwy jest duży, ale krótki wysyp owoców, co może prowadzić do lokalnych obniżek cen. Jeśli natomiast pogoda okaże się bardziej stabilna i umiarkowana, sezon może potrwać dłużej.
- Ale wielu ekspertów twierdzi, że trudno oczekiwać, by ceny spadły poniżej 15 złotych za kilogram – podkreśla Boguta.
Michał Krawiel, dziennikarz WP Finanse i money.pl