Trzynastki. Tysiące osób z niższym dodatkiem
Przepisy mówią jasno, komu należy się "trzynastka" w wysokości najniższej emerytury. Choć rząd zapewnia, że dostanie ją każdy emeryt i rencista, to już nie dodaje, że nie każdy w równej kwocie.
28.01.2020 07:31
Nawet kilkaset tysięcy osób dostanie "trzynastkę" w niższej kwocie. Jak podaje "Fakt", w przepisach jest kruczek, który pozwoli ZUS na mniejsze wypłaty. Chodzi o osoby będące na rencie rodzinnej.
Czytaj także: Wypłata trzynastek. ZUS zapewnia, że się wyrobi
Choć ustawa o "trzynastkach" przechodzi jeszcze przez parlament i obecnie jest w Senacie, to jej wprowadzenie jest kwestią formalną. Ustawa zakłada, że dodatkowe świadczenie w wysokości najniższej emerytury będzie wypłacane każdego roku i obejmie każdego emeryta i rencistę. Zakłada też, że do każdego świadczenia może być wypłacona tylko jedna "trzynastka".
Ucierpią na tym osoby, które pobierają rentę rodzinną. Dostaną "trzynastkę", ale jedną do podziału na wszystkich po równo. Na przykład, jeśli rentę rodzinną po zmarłym mężu pobiera jego żona i dwójka dzieci, to każdy dostanie po 400 zł brutto na głowę, bowiem od 2020 r. najniższa emerytura osiągnie poziom 1200 zł brutto. Na rękę daje to łącznie 981 zł, więc każdy z beneficjentów renty rodzinnej - jak w powyższym przykładzie - dostanie po 327 zł na rękę. Mimo że każdy z nich jest rencistą, nie dostaną osobnych "trzynastek".
Co więcej, są osoby, które pobierają emeryturę zarówno z ZUS, jak i KRUS, bo zapracowały na dwa świadczenia. Ale i oni dostaną tylko jedną "trzynastkę", nie mogą więc liczyć na podwójną wypłatę - przepisy to wykluczają.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl