Tusk: nie mamy irracjonalnych zamysłów, nie należy likwidować KRUS

Premier Donald Tusk zapewnił, że rząd nie ma - jak to określił - irracjonalnych pomysłów i nie zamierza likwidować KRUS. Dodał przy tym, że werdykt TK w sprawie składek zdrowotnych rolników podziałał "orzeźwiająco" na PSL.

28.10.2010 | aktual.: 28.10.2010 18:06

We wtorek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że finansowanie z budżetu państwa składek zdrowotnych rolników, bez względu na ich status materialny, jest niezgodne z konstytucją. Trybunał dał 15 miesięcy na zmianę tych przepisów.

- Ten werdykt Trybunału podziałał orzeźwiająco na naszych partnerów w koalicji, w tym sensie orzeźwiająco - żadnych aluzji - że widzą wyraźnie, że to nie jest problem jakiegoś napięcia wewnątrz koalicji, że Platforma chciałaby reformy, a PSL broni interesów KRUS-owskich, tylko, że obiektywnie trzeba ten stan rzeczy zmienić - powiedział w czwartek w Brukseli dziennikarzom Tusk.

Nie wykluczył, że poprosi wiceministrów z kilku resortów odpowiedzialnych za rolnictwo, zdrowie, a także pracę i politykę społeczną oraz finanse o przygotowanie odpowiednich rozwiązań.

Przypomniał, że gotowy jest szkic projektu, który, na jego prośbę, przygotowano już wiele miesięcy temu. Zaznaczył, że był w to też zaangażowany minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL). Dodał przy tym, że trzeba będzie się zdecydować od jakich dochodów rolnicy będą obejmowani obowiązkiem płacenia składki na ubezpieczenie zdrowotne.

- My nie mamy irracjonalnych zamysłów, nie należy likwidować KRUS, odrębny system ubezpieczeń rolniczych ma uzasadnienie w Polsce i w żadnym przypadku nie należy sięgać do kieszeni najbiedniejszych rolników, czyli wyraźnej większości - dodał szef rządu.

Wyraził przy tym nadzieję, że werdykt Trybunału uświadomi koalicyjnemu PSL, że reforma KRUS, nakładająca obowiązek płacenia składki na ubezpieczenie zdrowotne na zamożniejszych rolników będzie musiała wejść w życie.

Premier oznajmił, że "tak, czy inaczej" projekt w tej sprawie zostanie przedstawiony. Jego zdaniem nietrafionym pomysłem jest, o czym mówili politycy Stronnictwa, żeby propozycje rozwiązań w tej sprawie przygotowała minister zdrowia Ewa Kopacz. - Minister zdrowia nie bardzo, bo KRUS to nie jest tylko zdrowie, to jest w ogóle cały system ubezpieczeń rolniczych - zwrócił uwagę.

Minister rolnictwa Marek Sawicki (PSL) uznał, że wyrok TK jest demonstracją polityczną. Jego zdaniem jeśli rolnicy ze względu na różny dochód nie mogą mieć opłacanej składki z budżetu, "to za mundurowych, i jeszcze kilka innych grup, budżet też nie powinien płacić".

Tusk przyznał, że słyszał uwagi ze strony polityków PSL, że reforma powinna być całościowa i obejmować również przywileje emerytalne górników i służb mundurowych. Jak podkreślił przyjmuje te wypowiedzi z dużą nadzieją.

- Tak trochę pod skórą czuję, że ktoś mógł pomyśleć sobie, że jak "wrzuci" kolejne grupy zawodowe, to my powiemy, "a to przepraszam". Jest dokładnie odwrotnie. Chcemy ujednolicać system emerytalny i te przywileje grupowe, tam, gdzie one nie są uzasadnione, choćby "mundurówki", bo przecież ten projekt jest też już prawie gotowy, będziemy to robili - zapewnił premier.

Jak zaznaczył cieszy się, że minister rolnictwa "wpadł w sidła", które na niego zastawił, bo od dziś "będziemy musieli solidarnie mówić, że przygotujemy ten cały pakiet reform".

- To co proponujemy jest względnie łagodne to jest nasze najgłębsze przekonanie, że w Polsce chcemy zmieniać rzeczy, za które trzeba płacić, ale nie chcemy, żeby to było zbyt dla ludzi dotkliwe, bo ludzie nie zasłużyli na takie szaleńcze reformowanie Polski i wywracanie jej do góry nogami - powiedział.

Zapewnił, że rząd "będzie robił swoje", jeśli chodzi o przywileje emerytalne służb mundurowych. Podkreślił, że mówił o tym na długo przed wyborami prezydenckimi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)