Tusk: Polska jest wyspą stabilności, nie panikujcie
Premier Donald Tusk zapewnia, że w Polsce nie ma powodów do nadmiernego niepokoju w związku z kryzysem na rynkach finansowych. Premier zaznaczył jednak, że nie znaczy to, że nie podstaw do działań, które mają nas zabezpieczyć przed jego skutkami. Według Donalda Tuska muszą być one jednak przemyślane, a paniczna, nerwowa reakcja jest niewskazana.
13.10.2008 | aktual.: 13.10.2008 18:15
Tusk wyjaśnił, że zwołanie na dzisiejsze popołudnie posiedzenia rządu nie świadczy o tym, że sytuacja jest nadzwyczajna. Premier dodał, że Polska na tle innych rozwiniętych państw Europy i świata jest - jak to ujął - wyspą stabilności.
Polska byłaby bezpieczniejsza, gdyby w obliczu kryzysu była członkiem strefy euro. Rząd podtrzymuje wolę zakończenia procesu wchodzenia do strefy euro w 2011 roku - poinformował premier Donald Tusk.
_ Z całą pewnością wszystkim polskim politykom i urzędnikom ta sytuacja powinna dać do myślenia - o ile bezpieczniejsi bylibyśmy, gdybyśmy współuczestniczyli w podejmowaniu decyzji w strefie euro. Polska czuła by się bezpieczniej i jeszcze bardziej zintegrowana z krajami Unii Europejskiej _ - powiedział premier na konferencji.
_ Proponuję: przyjmijmy ambitny harmonogram (wchodzenia do euro). Ponieważ zakładamy, że stanie się to z końcem 2011 roku, załóżmy też że to nie będzie rok kryzysu. My zakładamy, że sytuacja w Polsce będzie dobra _ - dodał.
Ministerstwo Finansów pracuje nad planem wejścia Polski do strefy euro. Według wcześniejszych deklaracji rząd spodziewa się pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej w tej sprawie w 2011 roku.
IAR, PAP
Polecamy:
» Prognoza wzrostu PKB - bez zmian