Tusk: projekt zmian w ustawie nie jest owocem rozmowy szefów MSW i NBP
Projekt zmian w ustawie o NBP nie jest owocem rozmowy szefa MSW i prezesa NBP, powstał na długo przed nią; projektowane zmiany korzystnie wpłyną na stabilność finansową państwa, także na niezależność Narodowego Banku Polskiego - powiedział premier Donald Tusk.
16.06.2014 | aktual.: 16.06.2014 16:31
Tusk odniósł się w poniedziałek do upublicznionych przez "Wprost" nagrań, w tym rozmowy, w której szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz z prezesem Narodowego Banku Polskiego Markiem Belką i byłym ministrem Sławomirem Cytryckim rozmawiali m.in. o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, a Belka w zamian za wsparcie stawia warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz noweli ustawy o banku centralnym.
Tygodnik twierdzi, że do rozmowy doszło w lipcu 2013 r. W listopadzie Rostowski został zdymisjonowany; pod koniec maja 2014 r. do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
- Projekt założeń do ustawy jest obecny w Ministerstwie Finansów na długo przed tą rozmową, projekt tej ustawy nie jest owocem tej rozmowy - mówił premier na konferencji prasowej.
Podkreślił, że projekt, którym we wtorek zajmie się rząd, "był wstępnie zaakceptowany i omówiony przez ówczesnego ministra finansów i Narodowy Bank Polski"
Tusk podkreślał też, że jego intencją było, by Rostowski jak najdłużej był ministrem finansów. Zaznaczył, że w czasie, gdy Sienkiewicz i Belka "wyrażali negatywne oceny" wobec Rostowskiego, on "był po raz kolejny w akcji namawiania ministra Rostowskiego, żeby pozostał na swoim stanowisku".
Premier dodał też, że projekt zmian w ustawie o NBP był jawny i dostępny publicznie, i od dłuższego czasu pracowano nad nim w Ministerstwie Finansów.
- Od początku, od momentu, kiedy NBP wyszedł z tą inicjatywą, w sposób formalny, transparentny i przejrzysty był oceniany i w Ministerstwie Finansów i w procesie konsultacji. Każdy zainteresowany mógł do projektu dołożyć opinie, wnioski czy protesty - zaznaczył.
- Założenia projektu będą korzystnie wpływały na stabilność finansową państwa, także na niezależność Narodowego Banku Polskiego - stwierdził premier.