Trwa ładowanie...

Tusk: propozycje ws. OFE nie są ostatecznym projektem rządu

Premier Donald Tusk zapewnił, że nie będzie żadnych zmian w systemie emerytalnym, które w przyszłości choćby w najmniejszym stopniu mogłyby zagrozić wysokości oraz regularności wypłacania świadczeń.

Tusk: propozycje ws. OFE nie są ostatecznym projektem rząduŹródło: PAP, fot: Grzegorz Jakubowski
dfbnop2
dfbnop2

- Z całą pewnością z mojego rządu nie wyjdzie żaden projekt, który by w najmniejszym stopniu zagrażał wysokości przyszłych emerytur i regularności ich wypłat. Wykluczone. Chcemy uzyskać takie zmiany w polskim prawie, które umożliwią inne niż dzisiaj w Polsce obowiązuje naliczanie długu publicznego w związku z systemem emerytalnym; jedno z drugim nie musi stać w sprzeczności - powiedział premier w piątek na konferencji prasowej.

Ministrowie finansów Jacek Rostowski oraz pracy Jolanta Fedak zaproponowali w środę przesunięcie do ZUS części składek, które teraz spływają do otwartych funduszy emerytalnych. Ich zdaniem jest to drobna korekta systemu emerytalnego, na której skorzystają przyszli emeryci. Rostowski mówił, że ma nadzieję, iż propozycje te zaakceptuje cały rząd i zmiany wejdą w życie do lipca 2010 r.

Premier zwrócił się z prośbą, by "nie przywiązywać się do tych konkretnych propozycji, które pojawiają się z różnych stron".
- To nie jest propozycja rządu, jeśli rozumieć przez to projekt, który zostanie przedstawiony parlamentarzystom. (...) Moi ministrowie będą musieli włożyć jeszcze trochę wysiłku, by przygotować lepszy niż do tej pory proponowany przez nich mechanizm - powiedział Tusk. Jednocześnie zwrócił się do polityków ze swojego ugrupowania, by wstrzymali się z przekazywaniem swoich koncepcji i pomysłów, dopóki nie zostanie ustalony "wspólny, optymalny wzór rozwiązań".

- Wszystko na to wskazuje, że znajdziemy taki mechanizm, który da poczucie bezpieczeństwa obu stronom tego sporu - powiedział Tusk.

dfbnop2

Szef rządu zwrócił się do ministrów finansów i pracy, do Michała Boniego, ministra w Kancelarii Premiera, a także zainteresowanych środowisk reprezentujących np. OFE, by wspólnie wypracować projekt zmian. Zapewnił, że rząd będzie analizowali skutki wszelkich zmian "pod kątem pełnego bezpieczeństwa emerytur i ich wysokości".

Rostowski powiedział w środę, że wprowadzenie zmian doprowadzi do podzielenia tzw. II filara systemu emerytalnego (prowadzonego przez OFE, w odróżnieniu od I filara prowadzonego przez ZUS) na dwie części. Z dotychczasowych 7,3 proc. składki, która trafia do OFE, 4,3 dostawałby ZUS, zaś 3 proc. - OFE. Każdy emeryt miałby założone w ZUS dodatkowe konto, na które trafiałoby te 4,3 proc. składki.
Obecnie składka odprowadzana od pensji pracownika na ubezpieczenie społeczne wynosi łącznie 19,5 proc. - z tego 12,2 proc. trafia do ZUS, a 7,3 proc. do OFE.

Komentarz Prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych Ewy Lewickiej w związku z wypowiedzią Premiera Donalda Tuska na konferencji prasowej 6 listopada 2009 r.

Opinię Pana Premiera przyjęłam z nadzieją. Powszechne Towarzystwa Emerytalne od dawna dobijają się o poważną, merytoryczną dyskusję nad zmianami jakich wymaga II filar. W szeregu kwestii mają przygotowane korzystne dla członków otwartych funduszy emerytalnych propozycje. Jednak jak do tej pory były traktowane manipulacyjnie.
Rozumiemy istotę problemu, z jakim boryka się Minister Rostowski, ale nie godzimy się na rozwiązanie go przy pomocy księgowych sztuczek, prowadzących do zniszczenia II filara. Naszym zdaniem jedyną drogą jest stworzenie koalicji tych krajów Europy Środkowo-Wschodniej należących do Unii Europejskiej, które przeprowadziły reformy emerytalne i wspólne negocjacje wyłączenia z długu publicznego środków przekazywanych do funduszy emerytalnych.

Spodziewamy się, że opinia Pana Premiera sprawi, że po raz pierwszy od dłuższego czasu możliwa będzie poważna współpraca środowiska PTE z administracją rządową.

dfbnop2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dfbnop2